Potwierdziły się najgorsze przewidywania dotyczące Alejandro Balde. Zawodnik Barcelony ostatecznie przejdzie operację i przegapi resztę sezonu, a być może także Mistrzostwa Europy z Hiszpanią. Oto oświadczenie klubu: "Badania wykazały, że zawodnik pierwszej drużyny Alejandro Balde doznał urazu jednego ze ścięgien mięśni kulszowo-goleniowych w prawym udzie. W najbliższych dniach przejdzie on zabieg chirurgiczny przeprowadzony przez doktora Lasse Lempainena, pod nadzorem klubowych służb medycznych, w Turku (Finlandia). Nowy raport medyczny zostanie wydany po zakończeniu operacji".
Xavi Hernández potwierdził już wczoraj na konferencji prasowej przed meczem z Villarrealem, że zawodnik i jego rodzina rozważali, wraz ze sztabem i służbami medycznymi, możliwość poddania się operacji. Ostatecznie, choć powrót do zdrowia jest dłuższy, wykluczył opcję zachowawczą, ponieważ istniało większe ryzyko nawrotu.
Balde w 20. minucie meczu z Athletikiem usiadł na ziemii, dotykając tylnej części prawego uda, i musiał zostać zmieniony. Obrońca natychmiast wyczuł wagę kontuzji, która uniemożliwi mu grę w tym sezonie. Wychowanek, który nie mógł zagrać w meczu pucharowym w Barbastro z powodu gorączki, dołącza do Marcosa Alonso, innego lewego obrońcy. Xavi będzie musiał improwizować na tej stronie defensywy z Cancelo, który już wrócił do składu, lub Héctorem Fortem, który odegrał świetną rolę na tak skomplikowanym stadionie jak San Mamés.