Sezon FC Barcelony jest jednym z tych do zapomnienia, zwłaszcza w obronie. Defensywa Xaviego Hernándeza, która była jedną z najlepszych w Europie, osiąga szokujące wyniki.
Wystarczy spojrzeć na styczeń, w którym Blaugrana straciła 19 bramek. Rekordowa liczba goli straconych w ciągu 1489 miesięcy, które minęły od założenia klubu, została przekroczona, a kolejny mecz z Osasuną odbędzie się w środę i okaże się, czy wynik będzie wyższy.
Liczba ta, ujawniona przez RAC1, podkreśla jeden z największych problemów sportowych Barçy w tym sezonie, ponieważ styczeń 2024 roku stał się najgorszym miesiącem w 124-letniej historii klubu, pobijając 18 bramek starconych w marcu 1930 roku.
Po powrocie z przerwy świątecznej trener nalegał na potrzebę poprawy w polu karnym, zwłaszcza swoim. Barça, która w ostatnim meczu 2023 roku (Almería) przekroczyła liczbę bramek straconych przez cały poprzedni sezon w La Lidze, nie zdołała podnieść głowy.
Sytuacja ta miała miejsce nie tylko w rozgrywkach krajowych, ponieważ podobnie działo się w Copa del Rey i Superpucharze Hiszpanii. Porażka z Realem Madryt w finale (4-1), ćwierćfinałowe odpadnięcie z Athletikiem (4-2) i ostatnia przegrana z Villarrealem (3-5) pokazały, że w defensywie jest wielki problem.
Półfinał Superpucharu Hiszpanii przeciwko Osasunie (2-0) był jedynym meczem, w którym Blaugrana była w stanie zachować czyste konto. W najbliższą środę Barça będzie miała okazję oczyścić swój wizerunek przeciwko drużynie z Nawarry. Jeśli im się to nie uda, mogą pozostawić po sobie jeszcze większy rekord, ale z negatywnego punktu widzenia.