Rafa Leão rozwiał wątpliwości dotyczące swojej przyszłości. Portugalski napastnik wykorzystał prezentację swojej książki Smile, aby ocenić swój obecny status w Milanie i odnieść się do możliwych opcji po 30 czerwca.
W ostatnich miesiącach Rafa Leão był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników w kontekście jednego z najgłośniejszych transferów nadchodzącego letniego okienka transferowego. Jego nazwisko pojawiało się we wszystkich rozmowach dotyczących wzmocnienia ataku jednego z topowych klubów. Po Mbappé i Haalandzie gracz Milanu stał się trzecim napastnikiem, który wstrząsnął rynkiem.
Barça nie była wolna od tego deszczu plotek. W obliczu możliwości odejścia Roberta Lewandowskiego po zakończeniu obecnego sezonu, Leão został przedstawiony jako alternatywa na najwyższym poziomie, aby rozwiązać stratę killera na światowym poziomie. Luksusowe rozwiązanie z pozyskaniem gracza, który zaczyna na lewej flance i czasami gra jako dziewiątka.
Podczas prezentacji książki Rafa Leão nie zawahał się skomentować swojego stanowiska, jeśli chodzi o analizę swojej piłkarskiej przyszłości. "W Milanie pomogli mi rozwinąć się jako człowiekowi i jako piłkarzowi. Nie mogę ich opuścić. Moja przyszłość jest w Mediolanie. Moje wychowanie opiera się na lojalności", powiedział.
Leão przypomniał również pewne doświadczenia związane z trudną adaptacją do elitarnego futbolu po odejściu ze Sportingu do Lille. "Trudno było mi odejść. Miałem tam swoich przyjaciół, rodziców, pojechałem do miasta, w którym nikogo nie znałem. To były nowe rozgrywki, nazywali mnie portugalskim Mbappé, ale potrzebowałem czasu, aby przystosować się do nowej rzeczywistości. W mojej głowie był jednak cel osiągnięcia poziomu, którego wszyscy oczekiwali. To było doświadczenie, które sprawiło, że rozwinąłem się jako człowiek, to było coś, co sprowadziło mnie tutaj", dodał.