Barça potrzebuje pieniędzy, aby zrównoważyć swój budżet, a dyrekcja sportowa szuka wszelkich okazji rynkowych, które się pojawią. Jedną z nich jest Chadi Riad, marokański środkowy obrońca, którego Blaugrana wypożyczyła do Betisu , klubu, w którym w spektakularny sposób się rozwinął.
Klub uzgodnił z Betisem obowiązkową opcję wykupu na koniec sezonu o wartości trzech milionów euro, ale także zapewnił sobie kontrolę nad zawodnikiem przez pierwsze dwa sezony. Tak więc kontrakt przewiduje, że Barcelona może odzyskać środkowego obrońcę tego lata za siedem milionów euro. Odejmując trzy miliony, które by zarobiła, sprowadzenie zawodnika kosztowałoby Barçę cztery milliony.
Dyrekcja sportowa zdecydowała się skorzystać z tej opcji w związku z rozwojem Chadiego Riada. Środkowy obrońca wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie Betisu, z którym rozegrał 23 mecze: 19 w La Lidze, dwa w Lidze Konferencji i dwa w Copa del Rey. Występy te otworzyły mu nawet drzwi do seniorskiej reprezentacji Maroka, z którą zagrał w ostatnim Pucharze Narodów Afryki.
Środkowy obrońca zadebiutował pod wodzą Wallida Regragui w meczach towarzyskich przed tym turniejem przeciwko Sierra Leone (3-1) i Mauretanii (0-0) i wygląda na to, że będzie jednym z kluczowych graczy Lwów Atlasu w najbliższej przyszłości.
Jego postępy nie pozostały niezauważone, a jego agenci już mają kilka konkretnych ofert na otwarcie letniego okienka. Betis jest świadomy tych propozycji, podobnie jak Barça, która ma nadzieję na osiągnięcie z nich korzyści finansowych.
Chadi Riad odszedł do Betisu będąc wycenianym na 500 000 euro. Wartość wzrosła do sześciu milionów. Barça wierzy, że może osiągnąć zysk w wysokości co najmniej 15 milionów euro, dlatego zdecydowała się skorzystać z opcji sprowadzenia zawodnika z powrotem.
Ponadto klub zachowałby procent od przyszłej sprzedaży, zgodnie z linią zapoczątkowaną w ostatnich sezonach z innymi graczami, takimi jak Jean Clair Todibo czy Juan Miranda. Francuski środkowy obrońca odszedł do Nicei za 8,5 miliona plus zmienne i 20% z przyszłej sprzedaży. Andaluzyjczyk dołączył do Betisu na zasadzie wolnego transferu w zamian za 40% z przyszłej sprzedaży.
Pomimo dobrych występów, pojawienie się Paua Cubarsíego i nadmiar środkowych obrońców nie pozwolą Chadiemu Riadowi zdobyć miejsce w pierwszej drużynie Blaugrany. Oprócz Cubarsíego, Julesa Koundé, Ronalda Araujo, Andreasa Christensena i Iñigo Martíneza z wypożyczenia wracają Eric García i Clement Lenglet, a Mika Faye i Mamadou Mbake z Barçy Atlètic również domagają się szansy.