Chorwacki piłkarz Ivan Rakitić rozmawiał z Gerardem Romero na jego kanale na Twitchu, Jijantes, i przede wszystkim dokonał przeglądu swojej przeszłości w Barçy. Pomocnik, który obecnie gra dla Al Shabab w Saudi Pro League, mówił o swoich osiągnięciach, ale także o trudnych nocach w Europie.
Po ciężko wywalczonym przez Xaviego Hernándeza zwycięstwie Barçy nad PSG na Parc des Princes w środę, Rakitić przypomniał inne mecze, w których Barcelona poniosła bolesne porażki.
"Gdybyśmy mogli teraz cofnąć się w czasie, jestem pewien, że wszyscy piłkarze byliby bardziej zaangażowani w wielkie mecze", powiedział szczerze Chorwat o porażkach w Rzymie, Liverpoolu i Lizbonie. "Zdobylibyśmy jeszcze dwa lub trzy tytuły Ligi Mistrzów", dodał. Piłkarz wygrał kilka tytułów w Barcelonie: cztery La Ligi, cztery Copa del Rey, jedną Ligę Mistrzów, dwa Superpuchary Hiszpanii, jeden Superpuchar Europy i jedno Klubowe Mistrzostwo Świata.
Według byłego zawodnika Sevilli najbardziej bolesny był mecz z Romą. Barça pokonała Chelsea w 1/8 i przeżywała świetną passę w La Lidze w sezonie 2017/18. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Blaugrana rozgromiła Włochów (4:1) i jechała do stolicy Włoch w świetnym nastroju. Roma wygrała 3:0 i wyeliminowała drużynę Ernesto Valverde z rozgrywek. "Bardzo dobrze pamiętam ten mecz w Rzymie, dla mnie był najgorszy. Oddaliśmy go, to wszystko. Jeśli nie jesteś naprawdę zaangażowany, to się zdarza, to była nasza wina", powiedział Ivan.
Były zawodnik Barçy opuścił hiszpański futbol po prawie 15 latach. Dołączył do Sevilli w styczniu 2011 roku, grał na Camp Nou w latach 2014-2020 i wrócił do Andaluzji, by tej zimy ponownie wyjechać do Arabii Saudyjskiej.