Pau Cubarsí ponownie znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Realem Sociedad, tym razem tworząc środek obrony z Iñigo Martínezem. I znowu dobrze się dogadywali. "To był intensywny mecz, są agresywni, bardzo na ciebie naciskają". Nie było więc innego wyjścia, jak tylko "pozostać skoncentrowanym". "Starałem się nie ułatwiać Beckerowi zadania. Myślę, że to był świetny pojedynek między nami", wyjaśnił na koniec w programie Movistar LaLiga.
Jeśli chodzi o jego dobre zrozumienie z Iñigo Martínezem, przyznał: "Zawsze dużo rozmawiamy, aby utrzymać pułapkę ofsajdową pod kontrolą. Musimy się komunikować, ponieważ za plecami jest dużo miejsca". Był bardzo zadowolony z pracy zespołu: "Ważne jest, aby zachować czyste konto, ponieważ mamy jakość z przodu i trudno jest nam nie zdobyć bramki. Jeśli zachowamy czyste konto, łatwiej będzie wygrać".
Zapytany o przedłużenie kontraktu, środkowy obrońca powiedział: "To marzenie móc grać dla klubu mojego życia i jestem bardzo szczęśliwy", stawiając sobie za cel "dalszy rozwój". Jak dotąd idzie mu dobrze, jest jednym z ulubieńców kibiców: "Uwielbiam, gdy stadion skanduje moje imię, ale czasami jestem skupiony i tego nie słyszę".