Jeśli Joshua Kimmich był priorytetowym wzmocnieniem dla Xaviego Hernándeza, to jest on również ważny dla Hansiego Flicka, nowego trenera, który zostanie przedstawiony jako taki w tym tygodniu. Obaj panowie pracowali razem w reprezentacji Niemiec i Bayernie Monachium, a trenerowi przydałby się taki zawodnik.
Kontakty są zaawansowane, ale negocjacje utknęły w martwym punkcie z powodu różnicy między ofertą finansową przedstawioną przez FC Barcelonę a życzeniami niemieckiego zawodnika.
Według różnych źródeł, Kimmich zarabia obecnie około 19,5 miliona euro brutto, co jest kwotą, której Barcelona z trudem jest w stanie dorównać. W rzeczywistości są dwa elementy opóźniające jakąkolwiek transakcję. Przede wszystkim Barça musi wrócić do zasady 1:1, czego jeszcze nie osiągnęła, i jest uzależniona od napływu pieniędzy Libero.
Następnie wyzwaniem jest utrzymanie równowagi płacowej, która w nadchodzącym sezonie gwałtownie wzrośnie wraz z pensją Lewandowskiego, która wynosi blisko 30 milionów euro. Żądania Kimmicha kolidują z potrzebami Barçy, więc w najbliższych miesiącach okaże się, co stanie się z tym potencjalnym transferem.