Ruud Gullit, 61-letnia legenda holenderskiej piłki nożnej, skrytykował formę Frenkiego de Jonga w reprezentacji Holandii w czasie, gdy Ronald Koeman powołał go na Mistrzostwa Europy, pomimo faktu, że wciąż nie doszedł do siebie po skręceniu prawej kostki, trzecim, którego doznał w katastrofalnym sezonie z Barcą. Dla obecnego trenera jest on kluczowym zawodnikiem i będzie na niego czekał przed meczem otwarcia z Polską 16 czerwca, ale dla byłego gracza m.in. Milanu nie zasłużył na taki status swoją grą i nie uważa go za niezbędnego.
W programie Rondo telewizji Ziggo Sport Gullit był bardzo wymagający wobec de Jonga. Zrobił to, wspominając swoje doświadczenia z Johanem Cruyffem: "Powiem coś o Frenkiem. Zaczynałem w Feyenoordzie grając jako prawy skrzydłowy. Wtedy Johan Cruyff powiedział mi: "Ruud, musisz poprawić grę swoich kolegów z drużyny". Nigdy go nie rozumiałem, ale wiesz dlaczego tak powiedział? Ponieważ kiedy poprawiasz grę swoich kolegów z drużyny, zawsze grasz dobrze. Czy Frenkie to robi? Nie, Frenkie tego nie robi. On gra źle. Nie dorównuje swoim umiejętnościom".
I przypomniał jego występ na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze: "Jeśli spojrzysz na Frenkiego de Jonga podczas ostatnich Mistrzostw Świata, był jak duch! Musi wziąć sprawy w swoje ręce".