Hansi Flick będzie musiał w swoich pierwszych tygodniach w Barcelonie przeprowadzić casting spośród ośmiu środkowych obrońców, ale na pozycji lewego defensora sprawy wydają się już znacznie jaśniejsze. Alejandro Balde, Álex Valle w pierwszej drużynie i, jako zmiennik, Gerard Martín. Alba strzela wspaniałe bramki dla Interu Miami, Miranda podpisuje kontrakt z Bologną, a wszyscy narzekają na odejście Grimaldo i na Valverde, który nie chciał Cucurelli, jednak rzeczywistość jest taka, że szkółka Barçy nadal produkuje lewych obrońców o gwarantowanej jakości. Balde, który wraca do zdrowia po kontuzji, musi odzyskać formę sprzed dwóch lat, kiedy miał konkurencję w postaci Alby, zrywał się w tempo i grał z maksymalną koncentracją. Jego poziom zabrał go na Mistrzostwa Świata w roli startera przed wspomnianymi Grimaldo, Cucurellą, Mirandą i Albą.
Miejmy nadzieję, że Flick będzie miał Balde w wersji Alphonso Daviesa z Bayernu. Dublera Balde poszuka się w akademii młodzieżowej. Álex Valle, który wraca z wypożyczenia do Levante, to dobre i tanie rozwiązanie. W przypadku niektórych wynalazków zawsze lepiej jest sięgnąć do szkółki. Ponadto Gerard Martín ma za sobą świetny sezon w defensywie Barçy Atlètic. Będzie nadal rozwijał się u boku Márqueza, ale jeśli będzie kontynuował progres, wkrótce zapuka do drzwi pierwszej drużyny. Fakt, że Gerard odbędzie amerykańskie tournée z Flickiem, to świetna wiadomość. Podobnie jak to, że jeśli Cancelo zostanie w Barcelonie, będzie mógł wreszcie grać na prawej stronie. Tam wszystko jest jeszcze otwarte, z Koundé i odzyskanym Juliánem Araujo.