Barca niezależnie od wyniku pozostanie liderem po szóstej kolejce La Liga, ale jedynym celem wyjazdu do Villarreal jest utrzymanie czteropunktowej przewagi nad Realem Madryt. To jedno z pięciu spotkań Blaugrany w lidze przed październikowym El Clasico. Gramy pod Walencją dziś o 18:30.
Był 20 października 2007 roku gdy gospodarze po raz ostatni ograli na własnym boisku wizytującą Blaugranę. Na bramki Cazorli i Senny (dwie z karnych) odpowiedział tylko jednym golem 17-letni wówczas Bojan Krkić. Od tego czasu Barca wygrywała na Estadio Ceramica aż 12 razy, w tym pięć z rzędu od wybuchu pandemii: 1:4, 1:2, 1:3, 0:1, 3:4. W sierpniu zeszłego roku mieliśmy szalony mecz: na szybkie gole Gaviego i de Jonga odpowiedzieli Foyth i Sorloth, na początku drugiej połowy Baena wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, ale wkrótce wyrównał Ferran Torres i w 71 minucie Lewandowski zdobył rozstrzygającego gola. 20 goli w 5 meczach! Dziś też zapowiada się strzelanie, ze względu na to ile goli pada w meczach Villarreal i jak odmieniła się ofensywa "Dumy Katalonii" za sprawą Hansiego Flicka (bukmacherzy za over 2,5 gola płacą tylko 1,38).
Przewidywane składy tradycyjnie zaczynamy od długiej listy nieobecnych. Araujo, Gavi, Christensen, Fermin, Olmo, de Jong, Bernal obejrzą mecz z trybun lub swoich domów ze względu na kontuzje, a Ferran Torres pauzuje za czerwoną kartkę w meczu z Gironą. Ter Stegen zawalił mecz w Monaco, ale jego pozycja w bramce Barcy jest wciąż niepodważalna. W obronie zagra znany już kwartet: Kounde, Cubarsi, Inigo Martinez i Balde. W środku pola ma być powtórka z Monaco: Eric Garcia, Casado i Pedri. Wreszcie w ataku Yamal, Lewandowski i Raphinha ponieważ Flick w zasadzie nie ma tu żadnego pola manewru: na ławce są: Fati, który może liczyć póki co na pojedyncze minuty, Pablo Torre i Pau Victor, którzy chyba nie oczarowali niemieckiego trenera i aż sześciu piłkarzy z Barcy B, w tym znany z zastępowania Balde Hector Fort.
Przed nami intensywny tydzień i trzy ligowe mecze w siedem dni. W środę na Stadion Olimpijski zawita Getafe, a trzy dni później Barca wybierze się do Pampeluny. Potem jeszcze domowa potyczka z Young Boys, wyjazd do Alaves i kolejna przerwa reprezentacyjna. Tuż za nią kryje się tradycyjne jesienne Tourmalet: Sevilla, Bayern i Real... Pozostaje tylko wierzyć, że Flick do tego czasu odzyska choć część kontuzjowanych i że będą w miarę blisko optymalnej formy.
Villarreal CF - FC Barcelona, La Ceramica, 22.09.2024 godz.18:30
Sędziuje: Busquets Ferrer