Ferran Torres jest kolejnym kontuzjowanym graczem FC Barcelony. Po długoterminowej kontuzji ter Stegena przeciwko Villarealowi, lista niedostępnych graczy znów się wydłużyła. Kilka minut po rozpoczęciu meczu na Mendizorroza Ferran Torres został zmuszony poprosić o zmianę z powodu dyskomfortu w prawym udzie. W poniedziałek Blaugrana potwierdziła kontuzję mięśnia dwugłowego uda, ale nie określiła daty powrotu, w przeciwieństwie do innych niedawnych przypadków, chociaż MD podaje, że napastnik będzie wyłączony z gry przez osiem tygodni.
„Testy przeprowadzone dziś rano potwierdziły, że Ferran Torres ma kontuzję mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze. Czas jego powrotu do treningów będzie zależał od postępów w leczeniu”, poinformował klub.
31 stycznia przeciwko Osasunie zawodnik z Foios również musiał wycofać się w pierwszych minutach meczu z bólem tylnej części prawej nogi i pojawił się ponownie dopiero 30 marca przeciwko Las Palmas. Przy tej okazji wszystko wskazuje na to, że czas przerwy w grze będzie podobny do tego, który spędził wtedy.
Będzie natomiast dłuższy niż w przypadku Daniego Olmo, który doznał podobnej kontuzji przeciwko Gironie. W tamtym przypadku Barça poinformowała o przybliżonym czasie bez gry i podkreśliła, że wróci za 4-5 tygodni. Miną one po przerwie ligowej na mecze reprezentacyjne.