Jedna z głównych zmian wraz z przybyciem Hansiego Flicka na ławkę FC Barcelony jest bezpośrednio związana z przygotowaniem fizycznym. Oprócz stylu gry, teraz bardziej bezpośredniego i z mniejszą liczbą kombinacji poziomych, niemiecki trener przywiązuje szczególną wagę do przygotowania fizycznego swoich zawodników. W rzeczywistości, jeszcze przed wyborem Flicka jako następcy Xaviego na ławce, zarówno prezydent, Joan Laporta, jak i dyrektor sportowy, Deco, wykryli, że przygotowanie fizyczne jest jedną ze słabości zespołu i zdecydowali się podpisać kontrakt z Julio Tousem, ekspertem o uznanym prestiżu w tej dziedzinie, jako człowiekiem odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne.
Praca fizyczna, którą zawodnicy Blaugrany wykonują obecnie w Ciutat Esportiva, zarówno na boisku, jak i na siłowni, obejmuje trening o wysokiej intensywności. Do tego sezonu, niezależnie od tego, kto zasiadał na ławce Barçy, zawodnicy często mieli nie tylko osobistego fizjoterapeutę, ale także trenera fizycznego. W rzeczywistości nie było to również wyłączne dla Barçy. Jednak wraz z przybyciem Flicka i nowego sztabu przygotowania fizycznego, na czele którego stoi Tous, a uzupełniają go Pepe Conde, Rafa Maldonado i Germán Fernández, intensywność obciążeń jest tak duża, że zawodnicy nie potrzebują dodatkowej pracy w domu.
Zdarzało się już, że niektórzy zawodnicy decydowali się na rezygnację z usług trenera personalnego, mając na uwadze fakt, że przy wycisku, jaki daje im Flick i jego zespół, nie potrzebują oni więcej pracy poza obiektami Ciutat Esportiva. Wręcz przeciwnie, podejście Flicka i jego sztabu jest takie, że zawodnicy dają z siebie wszystko podczas zaplanowanych sesji treningowych, a następnie wykorzystują czas w domu na odpoczynek i regenerację, co jest równie ważne, aby móc dać z siebie wszystko na boisku podczas meczów.