Kontuzja Marca-André Ter Stegena pokrzyżowała krótko- i średnioterminowe plany bramkarskie Barçy. Niemiec ma powrócić na początku przyszłego sezonu, więc klub szuka bramkarza, który mógłby rywalizować o tę pozycję. Szczęsny był rozwiązaniem awaryjnym, ale tylko do 30 czerwca, więc prawdopodobnie Duma Katalonii będzie musiała wejść na rynek. Pojawiło się kilka nazwisk, a najnowszym jest bramkarz Brighton Bart Verbruggen, który według holenderskich mediów znajduje się na celowniku Barçy.
Verbruggen jest bramkarzem z imponującym potencjałem. Trenował w NAC Breda, zabłysnął w szeregach Anderlechtu, a w 2023 roku przeniósł się do Brighton za 20 milionów euro. W Premier League również dobrze mu idzie i byłby dodatkiem na bardzo wysokim poziomie. Obecnie jest bramkarzem reprezentacji Holandii i w wieku 22 lat ma przed sobą wspaniałą przyszłość.
W ostatnich tygodniach z Barceloną łączony był bramkarz Porto Diogo Costa, chociaż jego wycena przekracza 40 milionów euro. To właśnie on najbardziej podoba się Deco, aby rozwiązać problem z obsadą bramki, ale konkurencja jest duża, ponieważ Manchester City, Bayern i Chelsea również zabiegają o tego zawodnika. Ponadto Blaugrana nie jest w stanie wydać tak dużo pieniędzy latem przyszłego roku.
Inne, bardziej przystępne cenowo opcje można znaleźć w Ligue 1. Z jednej strony jest Marcin Bułka z Nicei. Polak potwierdził kontakty, a jego sytuacja kontraktowa sugeruje, że opuści klub tego lata. Barcelonie podoba się też Lucas Chevallier z Lille, ale ma on wyższą cenę.
Obszar sportowy rozważa różne możliwości, a wszystko zostanie rozstrzygnięte na podstawie dwóch kluczowych czynników: występów Iñakiego Peñii w tym sezonie i powrotu do zdrowia ter Stegena.