Trudne zarządzanie drużyną w zakresie przedłużania kontraktów nie dotyczy tylko wychowanków Blaugrany. Barça od miesięcy próbuje również osiągnąć porozumienie w sprawie przedłużenia umów z Ronaldem Araujo i Frenkie de Jongiem, dwoma graczami, którzy liczą się dla projektu i o których Duma Katalonii walczy, próbując przedłużyć ich kontrakty, które wygasają w 2026 roku. Blaugrana uznała oba przypadki za bardzo skomplikowane ze względu na sytuację płacową zespołu, ale zaczyna być trochę bardziej optymistyczna w przypadku urugwajskiego środkowego obrońcy, ponieważ chce on zostać, mimo że miał i na pewno będzie miał oferty. W przypadku de Jonga negocjacje wciąż są w martwym punkcie i w najbliższym czasie nie widać na horyzoncie żadnych postępów.
Klub przedstawił obu ofertę przedłużenia kontraktu kilka miesięcy temu. W przypadku Araujo nawet prezydent Barçy Joan Laporta zaangażował się w negocjacje z zawodnikiem w nadziei na pozytywną odpowiedź, ale było kilka elementów, które oddalały te stanowiska. Araujo nie czuł się zbyt chroniony przez krytykę, jaką otrzymał od Gündogana w starciu Ligi Mistrzów przeciwko PSG i dotarły do niego plotki, że Barça może otworzyć dla niego drzwi, jeśli pojawi się wielomilionowa oferta transferu.
Araujo pojechał na Copa América w czerwcu z pewnymi wątpliwościami i doznał kontuzji, co mogło być impulsem do zmiany decyzji. Ponadto Hansi Flick dał mu jasno do zrozumienia, że będzie ważną częścią projektu, który działa, a sam Urugwajczyk, jako kapitan, czuje się dobrze w Barcelonie. Blaugrana dołoży starań i zobaczymy, czy uda się osiągnąć porozumienie, chociaż pozycje są znacznie bliższe niż kilka miesięcy temu.
W przypadku Frenkiego de Jonga nie poczyniono żadnych postępów. Holender był zirytowany na zarząd za lato sprzed dwóch lat, kiedy doskonale wiedział, że został wystawiony na rynek. I z powodu ciągłych przecieków na temat jego rzekomej pensji. Barça złożyła mu ofertę dostosowania wynagrodzenia w kolejnych latach i podpisania długoterminowej umowy, ale Holender nie odpowiedział. I nie spieszy mu się z tym.
De Jong ma już jasność, że będzie ważnym graczem dla Flicka i jest za to wdzięczny po przezwyciężeniu skomplikowanej kontuzji. A teraz jest dla niego jasne, że może być częścią zwycięskiego projektu na przyszłość po bardzo skomplikowanym okresie na poziomie sportowym w Blaugranie. To działa na jego korzyść, ale proponowane przez klub przedłużenie umowy może mieć datę wygaśnięcia. Barça obawia się, że może odejść w 2026 roku, ale Holender jest szczęśliwy w Barcelonie i nadal jest pomocnikiem na najwyższym poziomie. Jest więcej pesymizmu, ale nic nie jest jeszcze przesądzone.