Clément Lenglet musiał opuścić Barçę tego lata w dziwaczny sposób. Klub Blaugrana chciał zaoszczędzić na jego pensji, jednej z najwyższych w drużynie z powodu odroczonych płatności z powodu pandemii, i ostatecznie wypożyczył go do Atlético po odnowieniu umowy do 2027 roku. Pomysł Barçy polegał na tym, że zawodnik mógł odbudować się w Atleti po złym roku w Premier League i środkowy obrońca właśnie to robi. Stał się kluczowym graczem dla Simeone, a jego wycena rośnie jak szalona. Na Camp Nou nikt nie ma wątpliwości, że latem dojdzie do transferu.
Lenglet rozpoczął sezon w niebezpieczny sposób. Simeone wyraźnie postawił na Le Normanda, a były zawodnik Blaugrany spędził osiem kolejnych meczów na ławce rezerwowych. Ale Lenglet dobrze wykorzystał kontuzję rywala i zdobył miejsce w jedenastce, co zbiegło się ze sportową reakcją Atlético. Udowadnia, że jest bardziej zdecydowany, daje madrytczykom bardzo dobre wyprowadzenie piłki i niebezpiecznie podłącza się do ataku. Lenglet odzyskał swoje najlepsze cechy i wydaje się, że Simeone nie zamierza odsuwać go od jedenastki, co przyczyni się do jego rewaloryzacji.
Atlético Madryt nie ma opcji wykupienia środkowego obrońcy, ale jeśli nadal będzie on osiągał takie wyniki, jest bardziej niż prawdopodobne, że w czerwcu złożą ofertę na jego stałe pozyskanie. Francuz jest bardzo szczęśliwy w Atleti i chciałby kontynuować tam karierę, ale z pewnością będzie miał ciekawe propozycje. Przedłużając kontrakt do 2027 roku z obniżoną pensją, mógłby być pożądanym graczem na rynku, ponieważ nie ma zbyt wielu lewonożnych środkowych obrońców na najwyższym poziomie.
Barça nie ma wątpliwości, że czas Lengleta w klubie dobiegł końca i w czerwcu trzeba będzie znaleźć ostateczne rozwiązanie. Atlético zazwyczaj przeprowadza dobre operacje z byłymi zawodnikami Blaugrany, ale w tym przypadku na Camp Nou będą starać się sprzedać zawodnika klubowi, który zaoferuje najwyższą cenę. Lenglet zawsze był bardzo niechętny do wychodzenia poza Europę i odrzucał ważne propozycje z Arabii Saudyjskiej, ale jeśli dalej będzie zaliczał dobre występy, będzie miał projekty do wyboru w Europie.
Cena środkowego obrońcy w ostatnich latach niepokojąco spadała. Był wyceniany na 60 milionów euro, gdy był starterem w Barcelonie, a teraz jest wyceniany na około pięć milionów, ale jego wartość z pewnością wzrośnie w tym sezonie. Barça podpisała z nim kontrakt w 2018 roku za 35 milionów euro i zamortyzowała go, więc mają nadzieję na dobrą sprzedaż, która wygeneruje zysk.