Barça nie rozegrała szczególnie dobrego meczu z Betisem. W nieco niekonsekwentnej formie od listopada, drużyna Hansiego Flicka po raz kolejny straciła punkty na Villamarín, tracąc prowadzenie 1-2 w drugiej połowie. Gol Diao uniemożliwił Blaugranie zdobycie trzech punktów po odzyskaniu odczuć na Majorce, a do Dortmundu udadzą się z poczuciem, że muszą się poprawić, jeśli chcą pokonać finalistów Ligi Mistrzów.
W Sewilli nie wszystko było złe, bo Blaugrana miała kilka momentów błyskotliwości i dobrej gry w prawdopodobnie jednej z najlepszych akcji na poziomie drużynowym, którego kulminacją był gol Lewandowskiego po pół godzinie od pierwszego gwizdka.
Polak otworzył wynik po wymianie piłki trwającej ponad minutę i 28 nieprzerwanych podaniach, najdłuższej sekwencji bramki Barcelony w La Lidze od lutego 2021 roku, jak wskazuje konto @OptaJose na X. Wszyscy gracze byli zaangażowani w akcję. Koundé rozpoczął ją rzutem z autu, a sam Francuz ostatecznie asystował Lewemu. Raphinha i Olmo byli jedynymi zawodnikami, którzy nie brali bezpośredniego udziału w golu.
Aby znaleźć takie długie zagranie, musimy cofnąć się do 2021 roku, kiedy Barça pokonała Alavés w 23. kolejce na początku lutego. Portugalczyk otworzył wynik po otrzymaniu podania do tyłu od Ilaixa Moriby po tym, jak Mingueza wystawił piłkę obecnemu graczowi Celty. Tamten mecz zakończył się wynikiem 5:1 dzięki dubletowi Portugalczyka, kolejnym dwóm wspaniałym golom Leo Messiego i ostatniej bramce Júniora Firpo.