Dani Olmo ma za sobą bardzo intensywny rok 2024. Wielkie emocje, wspaniałe doświadczenia, historyczne przeżycia, a przede wszystkim spełnione marzenia. Od najmłodszych lat był związany z piłką, a miłość do niej panuje w jego rodzinie: jego ojciec, Miquel, jest byłym zawodnikiem i trenerem, a jego starszy brat, Carlos, również jest piłkarzem. Najmłodszy z całej sagi aspirował do tego, by zadebiutować w Barcelonie i reprezentacji narodowej oraz zdobyć z nimi tytuły. I zrobił to w tym roku. Ale jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikiem Marca, wciąż ma więcej życzeń do spełnienia.
„Rok 2024 był rokiem, którego nigdy nie zapomnę. Dał mi szansę na zdobycie tytułu z Hiszpanią i powrót do domu w koszulce Barçy”, mówi 26-letni rozgrywający z Terrassy. Dani Olmo dołączył do Barcelony jako zawodnik Alevín B w 2008 roku. Był częścią La Masii przez sześć lat, aż w 2014 roku przeniósł się do Dinama Zagrzeb. Ale niemal natychmiast po jego odejściu do chorwackiego klubu, gdzie zdobył między innymi pięć tytułów ligowych i potwierdził swoją wielką, Blaugrana postawiła sobie za cel sprowadzenie go z powrotem. Trenerzy śledzili go od czasu jego odejścia i wszystkie raporty były znakomite.
Piłkarz był szczęśliwy w Dinamo, pomimo wysiłku i poświęcenia związanego z przystosowaniem się do nowego kraju, języka czy stylu piłki nożnej, ale zawsze marzył o powrocie do Barçy i zadebiutowaniu w pierwszej drużynie. Kataloński klub rozważał jego pozyskanie do wielu okienek transferowych, zwłaszcza od 2020 roku, kiedy trafił do Lipska. Wysoka cena piłkarza uniemożliwiła jego sprowadzenie, pomimo jego predyspozycji do powrotu.
Jednak latem wszystkie strony osiągnęły porozumienie. Umowa z Lipskiem została zamknięta za około 48 milionów euro plus siedem milionów zmiennych, a Olmo wrócił do domu. Był szczęśliwy. Spełnił swoje marzenie i zrobił to wkrótce po osiągnięciu kolejnego wyczynu, którego pragnął od dziecka: zdobycia tytułu z reprezentacją narodową.
Dani Olmo, reprezentant seniorów od listopada 2019 roku, nie tylko wygrał Mistrzostwa Europy z drużyną Luisa de la Fuente, ale był także jednym z najlepszych strzelców turnieju z trzema bramkami. Cody Gakpo, Harry Kane, Jamal Musiala, Georges Mikautadze i Ivan Schranz zdobyli taką samą liczbę bramek. Pochodzący z Terrassy zawodnik wystąpił w finale przeciwko Anglii i oprócz tego, że był jednym z najlepszych strzelców, zaliczył także dwie asysty w turnieju.
„Ten rok był wyjątkowy, ale to dopiero początek. Czuję, że jest jeszcze wiele do zrobienia”, mówi Olmo. Ambicja jest jedną z cech, które pomagają wyjaśnić jego udaną karierę i osiągnięcia.
Jego późna rejestracja z powodu problemów Barçy z fair-play, z którymi po raz kolejny zmierzy się w styczniu, i kontuzje uniemożliwiły mu większą liczbę minut w zespole Barçy, ale pomimo tych okoliczności wszechstronny kataloński zawodnik, z kontraktem do czerwca 2030 roku, wziął udział w 15 meczach (11 w La Lidze i 4 w Lidze Mistrzów), strzelił sześć bramek (pięć w rozgrywkach krajowych i jedną w Europie) i zapewnił jedną asystę (w rozgrywkach kontynentalnych).
Hansi Flick, który zgodził się z klubem i dyrekcją sportową, aby podpisać z nim kontrakt, ponieważ znał go bardzo dobrze z czasów spędzonych w Niemczech, uważa go za ważnego gracza w swoim planie i wyraźnego startera w jedenastce.
Rok 2024 był świetnym rokiem dla Daniego Olmo, chociaż ostatni odcinek ligi Barcelony nie był tak oczekiwany dla szatni. Ale zawodnik z Terrassy nie poddaje się. Nigdy się nie poddawał. A w 2025 roku i w kolejnych latach chce nadal spełniać marzenia. „Chcę zdobywać tytuły z Barçą i reprezentacją narodową”, mówi. Wie, że praca i ambicja nie podlegają negocjacjom, aby osiągnąć cele i jest gotów zapłacić za to cenę, ponieważ jest szczęśliwy: wrócił do Barcelony, wrócił do swojego domu.
Dani Olmo osiągnął wiele sukcesów w swojej karierze, mimo że ma zaledwie 26 lat, a wiele tytułów zdobył z reprezentacją Hiszpanii. Oprócz tegorocznych Mistrzostw Europy, w których był jednym z najlepszych strzelców z trzema bramkami, wygrał także Ligę Narodów w 2023 roku, był mistrzem Europy U-21 i zdobył srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w 2021 roku. Katalończyk jest przekonany, że nadal będzie dodawał do swojej gabloty trofea, z drużyną Luisa de la Fuente i zespołem Flicka.