Hansi Flick, trener Barçy, zakończył mecz w Barbastro z wielką satysfakcją i chciał podkreślić dobry wspólny występ zespołu, który zakwalifikował się do 1/8 finału Copa del Rey. Niemiecki trener podkreślił, że „zwycięstwo jest ważne”, aby odzyskać dobre odczucia po słabym zakończeniu 2024 roku i ma nadzieję na utrzymanie dobrego obrazu gry w Superpucharze Hiszpanii.
„Dzisiejsze zwycięstwo jest ważne. Musieliśmy rozpocząć rok w ten sposób, zaczynając od miejsca, z którego przyszliśmy. Byliśmy bardzo dobrzy w obronie. Nie daliśmy rywalom żadnych szans”, powiedział Flick, który zapytany o to, czy wygrana ma szczególną wartość ze względu na nietypową sytuację z rejestracjami Daniego Olmo i Pau Víctora, chciał wyjaśnić: "Dzisiaj zagraliśmy bardzo skoncentrowani i nie było w tym meczu nic, co by mi się nie podobało".
Oprócz docenienia przekonującego zwycięstwa nad Barbastro, Flick wypowiedział się również na temat kilku nazwisk, które odegrały główną rolę w debiucie w Copa. Jednym z graczy, których pochwalił, był Toni Fernández, z którym trener wiąże duże nadzieje.
„To wielki talent i nie boi się. Wszedł na boisko i wykonał rzut rożny. Bardzo dobrze widzieć go z powrotem, ponieważ był kontuzjowany przez długi czas. Dobrze się dzisiaj spisał”, powiedział Flick o debiucie młodego napastnika.
Flick miał również dobre słowa na temat powrotu Ronalda Araujo i zauważył: „Byłem z nim w kontakcie, aby sprawdzić, czy wytrzyma 90 minut”, a następnie podkreślił, że Urugwajczyk „jest liderem w szatni i bardzo dobrze jest mieć go z powrotem”. Niemiec pogratulował również Frenkiemu de Jongowi i Pablo Torre dobrych występów w Barbastro i powiedział, że woli, aby Ansu Fati „grał jako »11«, a nie »9«”, a także ujawnił, że nieobecność Raphinhi w składzie była spowodowana „kilkoma małymi problemami”.
Flick stwierdził również, że oczekuje, iż Lamine Yamal będzie zdolny do gry w półfinale Superpucharu przeciwko Athleticowi.