Co za wspaniały czas by być kibicem Barcy! Po niedzielnym exhibición nie możemy się doczekać kolejnego meczu, na szczęście nadchodzi już dzisiaj na Stadionie Olimpijskim. W tym tygodniu trwają mecze 1/8 finału Copa del Rey, we wtorek do ćwierćfinału zakwalifikowała się już Valencia. Potencjalne pięć meczów dzieli Barcelonę od kolejnego trofeum, ale najpierw w pojedynczym meczu eliminacyjnym należy ograć Real Betis. Gramy od 21:00.
Poprzednia edycja Copa del Rey zakończyła się dla Barcy w ćwierćfinale, bolesną porażką po dogrywce z Athletic Bilbao. Sezon wcześniej był półfinał, ale po obiecującym zwycięstwie 0-1 na Bernabeu nadeszło lanie 0-4 na Camp Nou. W tym roku miną już cztery lata od wspaniałego finału przeciwko Baskom z Bilbao, ostatnim triumfie Blaugrany w tych rozgrywkach. Nie może zatem dziwić, że Hansi Flick poważnie traktuje te rozgrywki i zamierza je dla Barcy odzyskać. Losowanie należy uznać za umiarkowanie korzystne, byli słabsi rywale w puli, ale plusem jest to, że jeden jedyny mecz 1/8 finału zostanie rozegrany w Barcelonie. To Betis jest bardziej osłabiony: w ekipie Manuela Pellegriniego zabraknie Bellerina, Avili, Williama Carvalho, Lo Celso i Marca Rocy. W pierwszym składzie powinniśmy natomiast zobaczyć sporo znajomych twarzy: Bartrę, Ez Abde oraz Vitora Roque. Brazylijski snajper napastnik strzelił w tym sezonie 4 gole w La Liga, 2 w Copa del Rey i 0 w Lidze Konferencji, a wszystko to w aż 25 występach. Z tej mąki chyba chleba nie będzie.
Jak zagra Barca? Kontuzjowani są Ter Stegen, Bernal, Inigo Martinez i Christensen, a Wojtek Szczęsny pauzuje za czerwoną kartkę z niedzielnego Superpucharu. W bramce zatem na pewno zobaczymy Inakiego Pene, a w obronie w zasadzie muszą grać Kounde, Araujo, Cubarsi i jedynie na lewej stronie może nastąpić zmiana, w miejsce Balde wskoczyłby Gerard Martin. W pomocy wytchnienie ma dostać Casado, a Olmo i Pedri stworzą trójkę z Ericiem Garcią lub Gavim. Zwraca uwagę fakt, że znów pominięty może zostać Frenkie de Jong. Z przodu ma zagrać najlepsze tridente w Europie: Yamal ma 8 bramek i 12 asyst, Lewandowski 26 bramek i 3 asysty, a Raphinha 19 bramek i 11 asyst.
Trwa pracowity styczeń dla podopiecznych Flicka. Dziś puchar, w sobotę trudny ligowy wyjazd do Getafe, a już w najbliższy wtorek mecz w Lizbonie w Lidze Mistrzów. Barca rozegrała już w tym sezonie 28 meczów, jesteśmy więc w okolicach półmetka. Z pewnością warto utrzymać się w grze o Copa del Rey i wygrać dziś swój mecz, a następnie czekać na to, co zrobią najwięksi rywale - nieco później rozpocznie się mecz Elche z Atletico, a jutro Real zagra z Celtą Vigo. Finał tegorocznych rozgrywek na La Cartuja w Sewilli 26 kwietnia.
FC Barcelona - Real Betis, Estadi Olimpic, 15.01.2025 godz.21:00
Sędziuje: Sanchez Martinez