Hansi Flick jest jedną z największych sensacji sezonu Barçy. Niemiecki trener, który przybył praktycznie w ostatniej chwili, był w stanie odmienić drużynę w ciągu zaledwie kilku miesięcy i ożywił entuzjazm środowiska Blaugrany, wnosząc powagę i zdrowy rozsądek do działu sportowego. Barça jest zachwycona i więcej niż pewna jego pozostania, ponieważ jest on kluczową częścią przyszłego projektu. Ani Flick, ani Barça nie chcą rozmawiać o kontynuacji w trakcie sezonu, ale klub chce przedłużyć jego kontrakt i będą rozmawiać w czerwcu, aby uniknąć sytuacji, w której rozpocznie przyszły sezon z zaledwie rocznym kontraktem.
Decyzja o sprowadzeniu Flicka była bardzo osobista dla prezydenta Joana Laporty, chociaż to dyrektor sportowy Deco ostatecznie uzgodnił jego przybycie i wyznaczył drogę na przyszłość. Zaskoczył od samego początku, nie prosząc o żaden rodzaj wzmocnienia, chociaż jasno określił niedociągnięcia w składzie i wskazał na kilka kluczowych transferów, zwłaszcza w ataku. W końcu przybył Dani Olmo, a Flick wyciągnął kilku graczy z szeregów młodzieżowych, aby pokryć bardzo delikatne pozycje, takie jak defensywny pomocnik.
Wynik sportowy był bestialski i nawet Barça nie spodziewała się tak radykalnej zmiany w tak krótkim czasie. Flick utrzymał drużynę wysoko w La Lidze pomimo małego tąpnięcia, które spowodowało utratę całej przewagi, zapewnił dobrą pozycję w Lidze Mistrzów, a przede wszystkim dwukrotnie pokonał Real Carlo Ancelottiego i Mbappé, dodając do tego Superpuchar. A to jeszcze nie wszystko. Barça jest drużyną w Europie z największą liczbą strzelonych bramek, zawodnicy poprawili się indywidualnie, a atmosfera w szatni jest rewelacyjna.
Barça wierzy, że znalazła we Flicku niezbędny element do budowania przyszłości, a Niemiec jest zachwycony miastem i klubem. Podpisał kontrakt tylko na dwa lata, ale jest gotów pozostać na dłużej, aby budować przyszłość. Nic jednak nie będzie omawiane do czerwca, to warunek postawiony przez samego trenera, aby nie odwracać uwagi od tego, co ważne, czyli możliwości zdobywania tytułów. W Barcelonie chcą zamknąć dyskusje na temat przyszłego sezonu i z tego powodu postarają się, aby Flick rozpoczął kolejny presezon z odnowionym kontraktem i dłuższym niż rok.
Negocjacje powinny być proste, ponieważ obie strony chcą kontynuować współpracę, a agent Flicka, Pini Zahavi, zawsze ułatwiał sprawy Barcelonie Joana Laporty. Dla Barçy jest również jasne, że Flick podjął znaczny wysiłek finansowy, aby podpisać kontrakt, ponieważ przybył w bardzo niepokojącej sytuacji w zakresie limitu wynagrodzeń, więc od teraz jego pensja ulegnie poprawie. Nie jest to coś, czego domaga się niemiecki trener, ale uważa się, że jest to uczciwe ze strony klubu. Flick podpisał kontrakt do końca prezydentury Laporty w 2026 roku, chociaż wokół jego postaci panuje całkowita zgoda, więc przedłużenie nie byłoby krytykowane przez opozycję. Bez wątpienia niemiecki trener był najlepszym podpisem ery Laporty.