Ronald Araujo chce dalej osiągać sukcesy w Barcelonie. Środkowy obrońca był we wtorek w Antiga Fàbrica de Estrella Damm, aby poprowadzić ceremonię zamknięcia 19. edycji książki Relats Solidaris de l'Esport, której był patronem wraz ze swoim rodakiem Cristhianem Stuanim. Po potwierdzeniu przedłużenia kontraktu z Blaugraną do 2031 roku, Urugwajczyk wyraził radość z możliwości kontynuowania pracy w klubie i powiedział, że nie ma żadnych wątpliwości co do swojego pozostania.
„Byłem bardzo spokojny, zawsze jasno mówiłem czego chcę. Jestem zadowolony z obrotu spraw, z odnowienia kontraktu. Zawsze pokazywałem, jak ważne jest dla mnie bycie tutaj. Zawsze będę oddawał swoje życie dla tego klubu. Cieszę się, że będę tu jeszcze przez wiele lat i ma to odzwierciedlenie w latach mojego kontraktu, aż do 2031 roku”, powiedział Araujo, który choć nie chciał ujawnić swojej nowej klauzuli wypowiedzenia, nalegał na chęć kontynuowania kariery jako Blaugrana i podkreślił: ”Wszyscy wykonaliśmy świetną robotę, a teraz czuję się doceniony, to jest ważne. Zawsze było dla mnie jasne, że chcę zostać. Jestem ważny w tej drużynie i cieszę się, że mogę to kontynuować przez wiele lat”.
Araujo został również zapytany o oświadczenie Realu Madryt przeciwko sędziom, a Urugwajczyk elegancko uniknął jakichkolwiek kontrowersji.
„Szczerze mówiąc nie widziałem tego, ale powiedzieli mi, że prawdopodobnie będą mnie o to pytać. Skupiamy się na sobie. Dziś liczy się Relats Solidaris, wszystko co robimy w tym ważnym dniu. Nie będę wdawał się w szczegóły, nie sądzę, by to zależało ode mnie”, powiedział Araujo.
W obliczu zbliżających się derbów Madrytu wygląda to na kolejną dobrą okazję do zmniejszenia dystansu w La Lidze, a Araujo zażartował, że „oba kluby mogą razem przegrać”, a następnie jasno stwierdził, że „celem musi być zdobycie” tytułu pomimo różnicy na szczycie tabeli.
„Skupiamy się na sobie, na tym, co przed nami. Zostało jeszcze sporo meczów w lidze i wiemy, jak ważny jest każdy mecz. Musimy podchodzić do tego po kolei, wygrywając zdobywając trzy punkty. Ostatnio bardzo ważne było, aby wygrać. Wiedzieliśmy, że to będzie dość trudne. Cel jest jasny i jest nim wygranie La Ligi, zostało wiele punktów i naprawdę nie możemy się doczekać”, powiedział Araujo.
Oprócz oceny obecnej sytuacji, Araujo wyraził również radość z zebrania 94 411,86 euro z książki Relats Solidaris de l'Esport, co jest rekordową kwotą w 19 dotychczasowych edycjach. Duża suma pieniędzy została przekazana Fundació d'Oncologia Infantil Enriqueta Villavecchia i zostanie wykorzystana na renowację Pawilonu Zwycięstwa w Hospital de Sant Pau.
„To zaszczyt, jestem bardzo zadowolony z przebiegu całego projektu. Jestem wdzięczny za to, że na mnie liczono i mam nadzieję, że projekt będzie kontynuowany z takim sukcesem w przyszłości”, powiedział Urugwajczyk wraz z Núrią Pardo, prezeską Fundacji, która określiła wydarzenie jako "wspaniały prezent z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem".