Nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni w przypadku Kimmicha. Barça nie weźmie udziału w licytacji o niemieckiego piłkarza, mimo że negocjacje w sprawie przedłużenia jego umowy z Bayernem zostały zerwane. Niemiecki klub wycofał swoją ofertę finansową po wątpliwościach zawodnika, a jego przyszłość jest teraz w zawieszeniu. Barça poinformowała już zawodnika, że nie zdecyduje się na jego pozyskanie, nawet w ramach wolnego transferu, choć prawdą jest, że w ostatnich latach rozważano możliwość podpisania z nim kontraktu w celu wzmocnienia środka pola Blaugrany.
Kimmich był celem przede wszystkim Xaviego Hernándeza, który osobiście porozmawiał z zawodnikiem, aby przekonać go do podpisania kontraktu. Barça pytała nawet o możliwość jego zakupu, ale żądania Bayernu przekraczały 60 milionów euro, a pensja zawodnika była nieosiągalna. Przybycie Hansiego Flicka mogło ożywić operację, ale dyrekcja sportowa Barçy uznała, że jest wystarczająco dużo graczy w środku pola i że wybiorą graczy z domu. Flick zgadza się, więc pieniądze, które klub będzie miał tego lata, zostaną wykorzystane na innych pozycjach.
Rozłam między Kimmichem a Bayernem nie jest całkowity, chociaż niemiecki klub chce spróbować zacząć od zera. Niemcy nie są skłonni płacić pensji, o którą prosi zawodnik. Decyzja będzie należała do Kimmicha, który obecnie szuka alternatywy, aby grać na najwyższym poziomie. A jego opcje są ograniczone.
Kimmich chciałby grać w Hiszpanii, a przede wszystkim w Barcelonie, ale wie, że nie będzie to możliwe. Zaoferował się również Realowi Madryt, wiedząc, że potrzebują gracza o jego charakterystyce po odejściu Kroosa, ale klub nie podpisze z nim kontraktu i został o tym poinformowany. Jego opcje leżą teraz w Manchesterze City Pepa Guardioli lub PSG, które bezskutecznie próbowało go pozyskać zeszłego lata.
Kimmich zarabia około 10 milionów netto za sezon i nie chce obniżać swoich zarobków. Bayern był skłonny podpisać z nim długi kontrakt, ale z innymi kwotami, a zawodnik, który obiecał odpowiedzieć w styczniu, przeciągał negocjacje bez określenia się, dopóki jego klub nie miał dość. Zobaczymy, czy opuści Bundesligę, ale na pewno nie trafi do Barçy.