Pau Cubarsí pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Benficą.
Czego nauczyliście się z meczu z Benficą kilka tygodni temu?
To był trudny mecz. Pozwoliliśmy im stworzyć sobie wiele szans. Musimy zminimalizować ich szanse i być skuteczni w ataku.
Jak radzicie sobie wewnętrznie z sukcesami La Masii?
Dzielenie szatni z zawodnikami La Masii sprawia, że wszystko jest łatwiejsze. Jest tam mieszanka doświadczenia i młodości, co oznacza, że robimy coś wspaniałego. Wsparcie Barçy dla La Masii jest powodem do dumy.
Czy czujesz się bardzo komfortowo z Iñigo Martínezem u boku?
Spędziłem z nim większość sezonu, ale z Araújo i Erikiem również czuję się dobrze. Ze wszystkimi czuję się bardzo komfortowo.
Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie wygranie Ligi Mistrzów z Barçą?
To klub mojego życia. Odkąd byłem małym chłopcem, jako culé, zawsze chciałem zadebiutować, zdobyć jak najwięcej tytułów jako culé. To jeden z celów, które chcę osiągnąć, ale trzeba żyć teraźniejszością. Jeśli przejdziemy dalej, może być na to szansa.
Jaki moment najbardziej w tobie utkwił od debiutu w Barcelonie?
Wszystkie trzy rzeczy, debiut, Superpuchar i gol. Wspaniale jest tego doświadczyć. Powiedziałbym, że pierwszy tytuł, zachowam to.
Przekonali cię, żebyś dzisiaj wyszedł na konferencję?
Jako że jestem pełnoletni, to była moja kolej, by wyjść i porozmawiać. Zachowuję pewność siebie i spokój ducha.
Jak poprawiłeś się od czasu debiutu?
Od mojego debiutu wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami, to była wielka noc dla mojej rodziny. Poprawiłem kilka aspektów, dopiero zaczynałem, nie wiedziałem jak wyglądają rozgrywki. Teraz wiem, że muszę dawać z siebie 100%, muszę być skoncentrowany przez 90 minut.
Czego uczą was w La Masii, aby wyciągnąć tak dobrych środkowych obrońców jak Piqué i Puyol?
La Masia to szkoła, w której trenują piłkarze. Carles i Gerard stamtąd pochodzą. Dają nam wiele możliwości. Czuć barwy od najmłodszych lat, to marzenie każdego dziecka. To pomaga nam piąć się w górę.
Jak podejdziecie do meczu wiedząc, że jest jeszcze rewanż?
Trzeba wiedzieć, jak rozgrywać mecze. Mieliśmy pecha przeciwko Atlético, że straciliśmy te dwa gole, ale kiedy jest rewanż, w obu meczach musisz dać z siebie wszystko. Jutro i w przyszłym tygodniu.
Czy jest szczególna ekscytacja Ligą Mistrzów?
Możemy rywalizować o wszystkie tytuły. Nie powiedziałbym, że mamy najlepszą ścieżkę, wszystkie mogą się skomplikować. Musimy iść mecz po meczu i starać się wygrać je wszystkie.
Jak oceniasz to, co dzieje się z tobą lub Lamine?
Gdyby powiedziano nam trzy lata temu, że będziemy tutaj, nie uwierzylibyśmy w to. Dziękujemy sztabowi, trenerom, jesteśmy bardzo wdzięczni za to, co dała nam Barça.
Co wyróżnia Pavlidisa?
Jest zawodnikiem Benfiki i Ligi Mistrzów, więc musimy być skoncentrowani i mieć na niego oko.
Kto jest odpowiedzialny za pilnowanie linii spalonego?
Linia spalonego się nie zmienia, wszyscy wiemy, co mamy robić, pomagamy sobie nawzajem. Jesteśmy skoncentrowani.
Czy przyjeżdżacie w najlepszym momencie sezonu?
W kluczowym momencie sezonu dobrze jest mieć wszystkich zawodników zdrowych. Miejmy nadzieję, że dalej tak będzie.