Real Madryt podejmie Rayo Vallecano na Bernabéu, a spotkaniu przyglądać się będzie FC Barcelona. Blaugrana nie tylko będzie obserwować wynik, ale także będzie mogła zobaczyć Ratiu w akcji przeciwko bardzo wymagającemu przeciwnikowi, takiemu jak Vinicius Jr.
Obrońca jest obserwowany przez Barçę, o czym w ostatnich tygodniach informował Sport. Rumun wyróżnia się swoją siłą i Deco widzi w nim bardzo dobrą alternatywę dla Kounde na prawej flance defensywy.
Najpierw jednak Blaugrana będzie musiała przekonać Rayo, które nie chce negocjować i żąda pełnej kwoty klauzuli odejścia, o czym poinformował David Cobeño w wywiadzie dla Radio MARCA.
„Andrei jest w 50% naszym zawodnikiem, jeśli ktoś chce nas o niego zapyać, możemy rozmawiać, ale poprosimy o klauzulę. To jego pierwszy sezon w elicie z ciągłą grą i chcemy, aby z nami został. On jest fundamentalnym graczem, aby w przyszłym roku drużyna mogła nadal rozwijać się w rozgrywkach”, wyjaśnił dyrektor sportowy madryckiej strony.
Klauzula 26-latka wynosi około 25 milionów euro. Z drugiej strony, jego wartość na Transfermarkt to około siedem milionów.
FC Barcelona już badała gotowość Rayo do sprzedaży rumuńskiego zawodnika. Rozmawiali z Martínem Presą, prezydentem Rayo, aby dowiedzieć się, za ile mogliby puścić swojego gracza, chociaż zaproponowali również inne formy płatności, takie jak wymiana zawodników. Zostało to jednak odrzucone.
Madrytczycy posiadają jedynie 50% praw do Rumuna. Druga połowa należy do Villarrealu, drużyny, w której występował do 2021 roku, kiedy to odszedł do Sociedad Deportiva Huesca za darmo.
Kilka tygodni temu, 17 lutego, Rayo odwiedziło Montjuïc na mecz ligowy. Tego dnia, według źródeł bliskich Rayo Vallecano, nie było żadnych rozmów na temat zawodnika ani podczas lunchu dyrektorów, ani podczas meczu. Jednak Barça wie, że chce wzmocnić boki obrony na przyszły sezon, a Rumun jest jedną z głównych opcji dla Deco.