• 576

Pełna moc

Części samochodowe online – iParts.pl

Trwa decydująca faza sezonu i nie ma już meczów mało ważnych. Nie ma mowy o żadnym oszczędzaniu się czy odpuszczaniu. Barcelona pomimo przeciwności wykonała w Lizbonie wielki krok w kierunku ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale teraz musi dokończyć dzieła. Wystarczy nam remis, ale kogo z nas zadowalałby taki wynik? Dramatyczne wydarzenia z weekendu z pewnością odcisnęły piętno na piłkarzach Barcy, ale miejmy nadzieję, że z czasem przekują szok i smutek w determinację by uczcić życie i karierę doktora Carlesa Minarro Garcii zdobyciem w tym sezonie kolejnych trofeów. Od finału Pucharu Europy dzieli nas jednak jeszcze pięć meczów. Rewanż z Benfiką nietypowo o 18:45.

 

Był 6 marca 2007 gdy gol Gudjohnsena w końcówce nie wystarczył i Barcelona odpadła z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nie powtórzyło się to przez kolejnych kilkanaście lat. Wysokie zwycięstwa były tradycją, a kilka z nich pamiętamy do dziś. Warto też dodać, że Barca zawsze grała rewanż u siebie z racji wygrania grupy:

2008: Barcelona - Celtic 1:0
2009: Barcelona - Lyon 5:2
2010: Barcelona - Stuttgart 4:0
2011: Barcelona - Arsenal 3:1
2012: Barcelona - Bayer 7:1
2013: Barcelona - Milan 4:0
2014: Barcelona - City 2:1
2015: Barcelona - City 1:0
2016: Barcelona - Arsenal 3:1
2017: Barcelona - PSG 6:1
2018: Barcelona - Chelsea 3:0
2019: Barcelona - Lyon 5:1
2020: Barcelona - Napoli 3:1

Wszystko popsuło się w pandemicznym sezonie 20/21 gdy Barcelona w ostatniej kolejce wypuściła zwycięstwo w grupie przez porażkę u siebie z Juve, następnie oberwała na Camp Nou od PSG 1:4 i choć miała szanse w rewanżu to skończyło się 1:1. Sezon później było jeszcze gorzej i Barca spadła do Ligi Europy gdzie u siebie zremisowała 1:1 z Napoli by następnie wygrać na wyjeździe 2:4. Kolejny sezon to ponownie faza pucharowa Ligi Europy i kolejne rozczarowanie: 2:2 u siebie z Manchesterem United i porażka 2:1 na Old Trafford. Wreszcie w zeszłym sezonie po kilku latach przerwy udało się wygrać grupę w Lidze Mistrzów i poskutkowało to dwumeczem z Napoli w 1/8 finału: po remisie 1:1 pod Wezuwiuszem było 3:1 dla Barcy w rewanżu. Blaugrana rzadko wygrywała mecz wyjazdowy w tej fazie (przed Lizboną przytrafiło się to ostatnio w 2016 roku przeciwko Arsenalowi!), ale tylko Liverpool i PSG na przestrzeni ostatnich 20 lat były w stanie wygrać na tym etapie rozgrywek na obiekcie "Dumy Katalonii". Jeśli Benfica nie powtórzy tego osiągnięcia to odpadnie z rozgrywek, a podopieczni Flicka poczekają na rozstrzygnięcia środowe, w których mecz Lille - BVB wyłoni ćwierćfinałowego rywala (w pierwszym meczu było 1:1). 

 

Barca nie zagrała w weekend, choć Hansi Flick zdążył już opublikować skład, w którym znalazło się kilka zrozumiałych rotacji. Tym razem nic takiego nie będzie miało miejsca. W bramce stanie oczywiście Szczęsny, a przed nim Kounde, Araujo, Inigo oraz Balde. W środku pola zapewne powtórka z Lizbony: de Jong, Olmo i Pedri. W ataku oczywiście Yamal, Lewandowski i Raphinha. Polak miał w weekend jakieś dolegliwości, ale od tego czasu zdążył już normalnie potrenować i poszuka kolejnych bramek - ma ich w tym sezonie Champions League 9, tyle samo co Raphinha (wspaniały Brazylijczyk dorzucił jeszcze pięć asyst). Benfica nigdy nie wygrała w Barcelonie, w fazie grupowej w 1992 roku przegrała 2:1, następnie było pamiętne 2:0 w ćwierćfinale w 2006 roku, 0:0 z kontuzją Messiego w grudniu 2012 roku i przykre 0:0 w listopadzie 2021 roku, w konsekwencji eliminujące Barcę z Ligi Mistrzów.

 

Połowa marca to zwykle czas gdy oglądamy najlepszą wersję Barcelony w danym sezonie. Oby się to teraz sprawdziło gdyż już w niedzielę wielki szlagier z Atletico na Wanda Metropolitano. Ekipa Cholo Simeone ma jednak najpierw przed sobą środowe derby Madrytu. W "połówce" Barcy niemal pewne ćwierćfinału są Inter i Bayern, a to para, która stoi najlepszej drużynie z grona Barcelona/Benfica/Lille/Dortmund na drodze w półfinale. Do tej fazy trzeba się jednak najpierw dostać, a grając tak jak ostatnio w Lizbonie może być o to ciężko gdyż nie zawsze Szczęsny będzie miał dzień konia. Teraz jednak wracamy do gry po 11, zasiadamy wygodnie w fotelach i czekamy na kolejny pokaz siły tej Barcy w Europie. Później partidazo w Madrycie i przerwa reprezentacyjna, podczas której Hansi Flick będzie układał plan na kwiecień - oby w dobrym humorze i wciąż na trzech frontach.

 

FC Barcelona - Benfica Lizbona, Estadi Olimpic, 11.03.2025 godz.18:45

10.03.2025 21:05, autor: pioteer, źródło: własne

Powiązane newsy

Mecze


FC Barcelona

Inter Mediolan
3 : 3
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-04-2025

Real Valladolid

FC Barcelona
1 : 2
La Liga
José Zorrilla - 21:00 03-05-2025

Inter Mediolan

FC Barcelona
4 : 3
Champions League
Giuseppe Meazza - 21:00 06-05-2025

FC Barcelona

Real Madryt
4 : 3
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 16:15 11-05-2025

RCD Espanyol

FC Barcelona
0 : 2
La Liga
Stage Front - 21:30 15-05-2025

FC Barcelona

Villarreal CF
2 : 3
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 19:00 18-05-2025

Athletic Bilbao

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
San Mames - 21:00 25-05-2025

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Barcelona 38 28 4 6 102 39 88
2 Real Madrid 38 26 6 6 78 38 84
3 Atlético de Madrid 38 22 10 6 68 30 76
4 Athletic Club 38 19 13 6 54 29 70
5 Villarreal 38 20 10 8 71 51 70
6 Real Betis 38 16 12 10 57 50 60
7 Celta de Vigo 38 16 7 15 59 57 55
8 Rayo Vallecano 38 13 13 12 41 45 52
9 Osasuna 38 12 16 10 48 52 52
10 Mallorca 38 13 9 16 35 44 48
11 Real Sociedad 38 13 7 18 35 46 46
12 Valencia CF 38 11 13 14 44 54 46
13 Getafe 38 11 9 18 34 39 42
14 Espanyol 38 11 9 18 40 51 42
15 Alavés 38 10 12 16 38 48 42
16 Girona 38 11 8 19 44 60 41
17 Sevilla 38 10 11 17 42 55 41
18 Leganés 38 9 13 16 39 56 40
19 Las Palmas 38 8 8 22 40 61 32
20 Real Valladolid 38 4 4 30 26 90 16

Ostatnie komentarze

Części samochodowe online – iParts.pl