Zbliża się koniec sezonu i na rynku zaczyna wrzeć. Podobnie jak zeszłego lata, jednym z nazwisk, które wysuną się na pierwszy plan, jest Nico Williams. Kilka dni temu ujawniono spotkanie między świtą zawodnika a Arsenalem, a The Telegraph ujawnia więcej szczegółów. Mówi się, że Nico postawił bardzo wysokie wymagania płacowe, aby dołączyć do Arsenalu, co jest interpretowane z Londynu, że zawodnik nadal priorytetowo traktuje grę w Hiszpanii, albo w Athleticu, albo w Barcelonie. Gra o przyszłość skrzydłowego już się rozpoczęła.
Arsenal wykonuje duże ruchy na rynku wraz z przybyciem nowego dyrektora sportowego, byłego pracownika Atlético Andrei Berty. Jego trener, Mikel Arteta, ostrzegł już, że klub musi zrobić krok naprzód i że zmierza w kierunku historycznego okienka. Dwa priorytetowe cele to napastnik Gyokeres i skrzydłowy Nico Williams. Spotkanie z zawodnikiem Athleticu posłużyło do potwierdzenia zainteresowania londyńskiego klubu, ale strony wydają się odległe od siebie. Arsenal jest skłonny zapłacić klauzulę odejścia w wysokości nieco ponad 60 milionów euro, ale waha się ze względu na żądania płacowe. Nico Williams ma prosić o 15 milionów euro za opuszczenie Athleticu.
Nico Williams zdecydował się pozostać w Athleticu zeszłego lata, mimo że Barça negocjowała jego pozyskanie. Wszystko stanęło w martwym punkcie z powodu niemożności podpisania kontraktu z powodu limitu płac i na razie rozmowy nie zostały wznowione. PSG było również bardzo aktywne w próbach podpisania kontraktu z zawodnikiem, ale Nico odrzucił propozycję, a Paryżanie mają teraz dobrze obsadzoną pozycję, więc wydaje się mało prawdopodobne, że wrócą.
Bayern również był zainteresowany i pytał o Nico Williamsa w ostatnich tygodniach, ale wycofał się z licytacji. Będą czekać na Floriana Wirtza, więc lista kandydatów do podpisania kontraktu z Hiszpanem zawęża się. W Premier League Manchester United również wykazał chęć pozyskania gracza, ale zawodnik Athleticu nie jest zainteresowany projektem sportowym.
Nico Williams jest pożądanym zawodnikiem ze względu na swoją jakość, a także dlatego, że ma stałą cenę wywoławczą dzięki klauzuli wypowiedzenia. Dlatego kilka klubów rozmawia z jego otoczeniem, a Barça jest informowana o ruchach. Dyrekcja sportowa Blaugrany utrzymuje Nico jako jedną z opcji, ale nie podjęła żadnych kroków naprzód. Trudności w rejestrowaniu nowych zawodników sprawiają, że podpisanie z nim kontraktu jest niewykonalne. Klub walczy o odwrócenie tej sytuacji, a decyzja zostanie podjęta latem. Oczywiste jest, że Nico byłby bardzo lubianym zawodnikiem w szatni i elementem, który pod względem sportowym mógłby uzupełnić skład marzeń.
W obecnej sytuacji nie jest wykluczone, że Nico Williams przedłuży kontrakt z Athletikiem na kolejny rok. Ma on umowę do 2027 roku, a baskijski klub stara się to zrobić, podejmując znaczny wysiłek finansowy. Skrzydłowy najwyraźniej wolałby pozostać w hiszpańskim futbolu, albo w swoim klubie, albo w Barcelonie, chociaż słucha takich drużyn jak Arsenal. Oczywiście jego wymagania dotyczące wyjazdu za granicę są wyższe, co może zablokować jakąkolwiek operację.