Jonathan David, jeden z najlepszych strzelców w europejskiej piłce nożnej, którego kontrakt wygasa 30 czerwca, niemal definitywnie oddala się od Barçy. Chociaż publicznie wyraził chęć noszenia koszulki Blaugrany i był wielokrotnie oferowany Dumie Katalonii, jego kierunkiem może być Premier League lub Serie ze względu na brak decyzji Barçy o podpisaniu z nim kontraktu. Jego otoczenie spotkało się kilka dni temu z Interem Mediolan i wysłuchało ich propozycji finansowej i sportowej. Może zdecydować się na Włochy, chociaż jeszcze z nikim niczego nie podpisał.
Kanadyjski napastnik znajduje się na celowniku Barçy od zeszłego sezonu. Kilku skautów klubu Blaugrana śledziło jego postępy w Lille, ale w dyrekcji sportowej i sztabie szkoleniowym nie ma porozumienia co do jego przybycia. Uważają go za napastnika z potencjałem, ale potrzebuje dużo miejsca do gry i nie uważają go za priorytet. Jego żądania finansowe również nie pomogły, ponieważ prosił o kontrakt w wysokości około ośmiu milionów netto rocznie. Tylko Premier League jest skłonna tyle mu zapłacić. West Ham jest jak dotąd drużyną, która robi największe postępy.
Inter Mediolan chciał wykorzystać brak zdecydowania Barçy i Bayernu, który również wykazywał zainteresowanie, aby spróbować go pozyskać. Według La Gazzetta dello Sport ich propozycja wynosiłaby około pięciu milionów euro netto za sezon z premią za podpisanie kontraktu i kilkoma bonusami. Włoski klub chce go przekonać poprzez swój projekt sportowy, który działał bardzo dobrze w ostatnich latach i ma nadzieję, że uzyska zgodę zawodnika, chociaż jego propozycja jest niższa niż to, co mógłby otrzymać od Premier League.
Barça rzeczywiście postrzega Jonathana Davida jako okazję rynkową, ale jej priorytety są inne, biorąc pod uwagę, że klub może mieć poważne problemy z rejestrowaniem kontraktów z powodu limitu wynagrodzeń. Dyrekcja sportowa koncentruje się na podpisaniu kontraktu z prawym obrońcą i napastnikiem, który mógłby występować na lewej flance, aby uzupełnić skład. Środkowy napastnik będzie musiał poczekać do 2026 roku, zważywszy na już uzgodnione przedłużenie kontraktu Lewandowskiego i dobre wyniki Ferrana Torresa, z którym również prowadzi się rozmowy pod kątem przedłużenia umowy.