Barça jest aktualnym mistrzem La Ligi, natomiast Barça Atlètic spadł do Segunda RFEF, co było nieoczekiwanym i poważnym ciosem dla klubu. Plany klubu zakładają powrót rezerw do Primera RFEF i w tym celu uważają, że współpraca z pierwszą drużyną powinna być ściślejsza i bardziej intensywna niż w poprzednim sezonie.
W Barcelonie rozumieją, że relacje między Hansim Flickiem a Juliano Bellettim, który w nowym sezonie będzie kierował Barçą Atlètic, muszą być bliższe i że należy regularnie wymieniać się opiniami, nie tylko za pośrednictwem jednego z członków sztabu niemieckiego trenera. Z powodu kontuzji Flick uzupełniał skład zawodnikami ze szkółki, czasami zmieniając interesy drużyny rezerwowej. W pewnym momencie było to odczuwane negatywnie.
Hansi Flick uważa, że w La Masii jest bardzo dobry materiał, który może pomóc „starszym” w określonych momentach. Jego zamysłem jest dalsze stawianie na nich. Kiedy podpisał kontrakt, już analizował każdego gracza z osobna, a w ciągu ostatniego sezonu uczestniczył w różnych spotkaniach, wykazując entuzjazm wobec potencjału zawodników. W rzeczywistości zadebiutowali u niego już Andrés Cuenca, Sergi Domínguez, Toni Fernández i Dani Rodríguez.
Belletti nie ma łatwego zadania. Cel powrotu do utraconej kategorii sprawia, że musi skupić się przede wszystkim na swoich zadaniach. Klub ustali harmonogram spotkań z dyrektorem sportowym Deco, a także z dyrektorem ds. piłki nożnej José Ramonem Alexanko. Na stole pojawi się kwestia metodologii treningów, zarówno pod względem taktycznym, jak i przygotowania fizycznego.
Po powrocie do treningów w okresie przedsezonowym Flick i Belletti mają spotkać się w Ciutat Esportiva.