Barça zarabia pieniądze jeszcze przed rozpoczęciem letniego okienka transferowego, co pozwoli jej uniknąć problemów z limitem wynagrodzeń. Będzie jednak więcej odejść, ponieważ Deco i Flick chcą wzmocnić lewą stronę ataku i uważają za priorytetowe pozyskanie wysokiej klasy piłkarza na tę pozycję. Sytuacja Barçy pozwala jedynie wykluczyć odejścia piłkarzy absolutnie strategicznych dla projektu, takich jak na przykład Cubarsí, Pedri czy Lamine Yamal. Nie ma ich zbyt wielu.
Wśród tych piłkarzy nie ma Héctora Forta, na którym Barça nie będzie absolutnie niczego wymuszać, ale nie będzie go też blokować, jeśli znajdzie opcję na przyszłość, która będzie korzystna dla wszystkich stron. Piłkarz z Les Corts wzbudza zainteresowanie wielu europejskich klubów, ponieważ zawsze, gdy grał, wykazywał się jakością pozwalającą mu walczyć o pozycję bocznego obrońcy. Ponadto jest bardzo młody i ma zaledwie 18 lat (19 lat skończy 2 sierpnia). W rzeczywistości latem ubiegłego roku, kiedy osiągnął pełnoletność, aktywowano okres obowiązywania umowy podpisanej kilka tygodni wcześniej do 30 czerwca 2029 roku.
Piłkarz ma więc przed sobą jeszcze cztery lata jako gracz Blaugrany, więc pod względem kontraktowym panuje całkowity spokój. Jednak Héctor Fort chce grać więcej, a Hansi Flick nie może mu tego zagwarantować. Koundé pozostaje obecnie podstawowym wyborem na prawą obronę, a Èric Garcia zakończył sezon świetną passą na tej pozycji. Klub nadal jednak wierzy w tego piłkarza, co sam wychowanek ocenia bardzo pozytywnie.
Ponadto Fort nie myśli obecnie o niczym innym, jak tylko o odniesieniu sukcesu w Barcelonie, dopóki istnieje choćby najmniejsza szansa. Czuje się bardzo dobrze w szatni, którą dzieli z przyjaciółmi, z którymi dorastał, więc czuje się na tyle mocno, aby wykazać się cierpliwością niezbędną do dalszej walki.
W rzeczywistości podczas ostatniego zimowego okienka transferowego odrzucił możliwość odejścia do Ajaxu. Klub z Amsterdamu złożył formalną ofertę, aby sprowadzić prawego obrońcę do Holandii. Piłkarz podziękował za zainteresowanie, ale wolał pozostać w Barcelonie, gdzie w przyszłym sezonie ma nadzieję zadebiutować na stadionie Spotify Camp Nou. To jego marzenie i jest przekonany, że nie będzie słuchał żadnych propozycji, które do niego dotrą. Do tego stopnia, że Ajax nie nalegał dalej. Kilka klubów pytało i było zainteresowanych, ale nic nie doszło do skutku z powodu wyraźnej woli wychowanka klubu.