Roony Bardghji odwiedził dziś rano biuro Joana Laporty, aby podpisać kontrakt do 2029 roku jako nowy piłkarz FC Barcelony, a klub wkrótce potem oficjalnie potwierdził jego transfer. W biurach klubu obecni byli również wiceprezydent ds. sportowych Rafa Yuste oraz dyrektor sportowy Deco. 19-letni szwedzki skrzydłowy będzie grał w Barcelonie Atlètic, ale wczoraj przeszedł już badania medyczne w pierwszym dniu presezonu pierwszej drużyny, a dziś po południu pod okiem Hansiego Flicka weźmie udział w pierwszym treningu. Od czwartku 24 sierpnia będzie uczestniczył w tournée po Azji, aby przekonać niemieckiego trenera i pozostać w składzie „seniorów” w tym sezonie.
Zawodnik przyszedł z FC Kopenhagi, gdzie miał kontrakt do 31 grudnia, a Barça zapłaciła około dwóch milionów euro, aby go pozyskać, wyprzedzając inne europejskie kluby, które były nim zainteresowane. W stolicy Danii rozegrał 85 oficjalnych meczów, strzelił 15 bramek i zdobył trzy ligi oraz dwa puchary. W marcu tego roku powrócił do gry po poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na dziesięć miesięcy.
Bardghji, który w wieku 17 lat stał się sensacją duńskiego klubu, zostawił swój ślad w Lidze Mistrzów, strzelając gola nawet Manchesterowi United w fazie grupowej. W piątek wylądował w Barcelonie, spełniając swoje dziecięce marzenie. W jego przypadku nie jest to banał, ponieważ istnieje wiele zdjęć z dzieciństwa, które to potwierdzają. Wczoraj pożegnał się z kibicami FC Kopenhagi w wiadomości opublikowanej w mediach społecznościowych.