Barça wraca do akcji, zarówno na boisku, jak i w biurach. Po kilku tygodniach względnego spokoju i bolesnej odmowie Nico Williamsa, kierownictwo klubu wznowiło planowanie sportowe pod przewodnictwem Deco i Hansiego Flicka.
Dyrektor sportowy i niemiecki trener odbyli w ostatnich dniach kilka spotkań, aby jasno określić, którzy piłkarze będą częścią nowego projektu, a którzy nie. Chodzi o to, aby wszystko było ustalone przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu, którego punktem wyjścia będzie tournée przedsezonowe. Teraz nadszedł czas na rozmowy twarzą w twarz z piłkarzami i ich przedstawicielami, aby indywidualnie przeanalizować każdą sytuację.
Według informacji Sportu, Deco spotkał się wczoraj po południu z agentem Julesa Koundé, Jonathanem Kebé.
Spotkanie miało charakter nieformalny i służyło rozmowie między innymi na temat przedłużenia kontraktu francuskiego środkowego obrońcy. Koundé ma kontrakt do czerwca 2027 roku, ale obie strony od miesięcy pozostają w kontakcie, aby rozważyć ewentualną poprawę i przedłużenie umowy. W rzeczywistości jest to czwarte znane spotkanie między obiema stronami.
Koundé jest stałym graczem Hansiego Flicka od pierwszego dnia jego pracy w Barcelonie. W poprzednim sezonie rozegrał 48 oficjalnych meczów, spędzając na boisku 4155 minut we wszystkich rozgrywkach i zaliczając 5 asyst. Odegrał również kluczową rolę w ważnych momentach, takich jak finał Superpucharu z Realem Madryt, gdzie zdobył zwycięską bramkę.
Poza pojedynczymi incydentami, takimi jak spóźnienia na odprawy techniczne, które spowodowały, że Héctor Fort zajął jego miejsce w niektórych meczach, klub jest bardzo zadowolony z wyników Koundé, który przez cały sezon wykazywał się pewnością siebie i regularnością. Mimo że jasne jest, że jego pozycją jest prawa obrona, w klubie bardzo pozytywnie ocenia się również jego umiejętność gry jako środkowy obrońca, jeśli wymaga tego sytuacja w meczu.
Barça poprzez to spotkanie chciała dać jasno do zrozumienia otoczeniu piłkarza, że jego pozostanie w klubie jest niepodważalne. Klub uważa go za kluczowy element projektu i ma pełne poparcie dyrekcji sportowej.
Bez pośpiechu, ale bez przerwy. Tak przebiega proces przedłużenia kontraktu bocznego obrońcy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Koundé zostanie w klubie na dłużej.