Barça wykorzystuje ostatnie dni okienka transferowego, aby skorygować skład. Jak już wiadomo, priorytetem było zarejestrowanie zawodników, na których Hansi Flick już liczył – w sobotę wpisano Szczęsnego – oraz pożegnanie tych, których nie było w planach niemieckiego trenera. Marc Bernal znalazł się w samym środku tej fali operacji.
Młody pomocnik jest na ostatnim etapie leczenia po poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na cały sezon. Jego rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, ale Barça obniża oczekiwania, mimo że miał już otrzymać zielone światło. Udało się utrzymać Marca poza kadrą Hiszpanii na Mistrzostwa Świata U-20, a także ograniczyć zainteresowanie Realu Betis, który chciał go wypożyczyć, aby wzmocnić pomoc zespołu Manuela Pellegriniego.
Barça stanowczo odmówiła zgody na tę operację, ponieważ chce monitorować postępy Bernala, aby jego powrót na boisko był stopniowy i nie zagrażał jego rekonwalescencji. Sam Marc również nie był przekonany do tej możliwości, ponieważ pragnie zadomowić się na Camp Nou, świadomy, że wszyscy, począwszy od Hansiego Flicka, widzą w nim przyszłego pomocnika drużyny.
Mimo wszystko Bernal rozpoczyna sezon z gorzkim posmakiem w ustach, ponieważ całe zaufanie trenerów, którego jest świadomy, nie może jeszcze przełożyć się na jego umocnienie w pierwszym zespole. Na razie jego wejście do drużyny będzie stopniowe, aby mógł powoli nabierać formy bez podejmowania ryzyka. Ponadto, jako pośrednia konsekwencja problemów z rejestracją, Marc prawdopodobnie pozostanie bez numeru w pierwszym zespole.
Pilne potrzeby klubu i oczekujące rejestracje (brak Roony'ego Bardghjiego) uniemożliwiły pomocnikowi spełnienie marzenia o noszeniu koszulki pierwszego zespołu. To drobiazg, bo w wieku 18 lat zdobycie koszulki to tylko kwestia czasu, ale niewątpliwie stanowiło to dla niego dodatkową motywację po tylu miesiącach samotnej pracy.
Mimo wszystko Hansi Flick wciąż myśli o Bernalu; nie bez powodu to on postawił na młodego zawodnika, gdy ten miał 17 lat. Oczekuje się, że wróci na listę powołanych po przerwie na mecze reprezentacji. Pierwsza okazja nadarzy się w spotkaniu z Valencią 14 września.