Latem Chelsea przeanalizowała nadmiar pomocników w składzie FC Barcelony i postanowiła spróbować pozyskać jednego z najbardziej obiecujących. Ostatecznie zdecydowała się na Fermína Lópeza, który postanowił pozostać w Dumie Katalonii. Jednak za tą nieudaną operacją stało wcześniejsze zainteresowanie Markiem Casadó, które dyrekcja sportowa londyńczyków odłożyła na bok, gdy pojawiła się możliwość pozyskania pomocnika z El Campillo. Teraz, w obliczu zimowego okienka transferowego, po zapomnieniu o Fermínie, ponownie pojawia się możliwość pozyskania katalońskiego pomocnika.
The Daily Briefing, znany ze swoich informacji na temat rynku transferowego, opublikował we wtorek informację, że Chelsea przygotowuje ofertę w wysokości około 35 milionów euro za Marca Casadó, mając świadomość, że Arsenal również jest nim zainteresowany. Klub chce wyprzedzić konkurencję.
Informacja ta pojawia się w momencie, gdy Casadó stracił na znaczeniu w planach Hansiego Flicka, który pomimo zmęczenia, wyniku i kontuzji nie dał mu ani minuty ns Sánchez Pizjuán w meczu, który Sevilla wygrała 4-1. Marc, wychowanek i zagorzały kibic Barçy, chce odnieść sukces w Blaugranie, ale czasami sytuacja sportowa ma pierwszeństwo, a Chelsea czai się w pogotowiu.