Pau Cubarsí jest szczególnie podekscytowany meczem z Realem Madryt. Młody środkowy obrońca zaznaczył, że musi „wykonać krok naprzód w przywództwie”, aby pomóc drużynie stać się bardziej zorganizowaną. Odejście Iñigo Martíneza latem pozostawiło sporą lukę w obronie, a pochodzący z Girony zawodnik przyznał w programie DAZN, że musi poprawić się w tym obszarze, aby nadal rozwijać się jako zawodnik.
„W tym roku muszę wykonać krok naprzód w roli lidera i pomóc drużynie. Prawie wszyscy z nas już pełnią rolę lidera, ale ja muszę się bardzo poprawić. Lubię to i mam to w sobie, staranie się być liderem i pomaganie drużynie z tyłu. Jako obrońcy widzimy prawie całe boisko, wszystkie przestrzenie i myślę, że to ważne. W zeszłym roku, z powodu kontuzji w obronie, miałem okazję dzielić więcej pola z Iñigo Martínezem, który bardzo mi pomógł pod względem przywództwa i spokojniejszej gry. Teraz go z nami nie ma, ale myślę, że mamy bardzo dobrych środkowych obrońców”, powiedział Cubarsí, który pomimo trwającej debaty na temat wysoko ustawionej linii defensywnej, jakiej chce Flick, stoi po stronie trenera.
„To wszystko trening i analiza. On wyznaje inną filozofię, ale taką trener zaszczepił nam od samego początku i zawsze się jej trzymaliśmy. Z zewnątrz wygląda to ryzykownie, ale na boisku nie jest aż tak ryzykowne. Najważniejsze, żebyśmy wszyscy zjednoczyli się i zrealizowali plan w najlepszy możliwy sposób”, powiedział młody środkowy obrońca Barcelony, który ubolewał nad licznymi absencjami w drużynie, ale jasno dał do zrozumienia, że „kadra jest głęboka i wysokiej klasy”, by stawić czoła El Clásico z pewnością siebie.
Cubarsí zauważył również, że „Real zawsze ma najlepszych zawodników i najlepsze składy” i dodał, że „w tym roku będą naładowani energią i żądni rewanżu” po czterech zwycięstwach Katalończyków w El Clásico w zeszłym roku.
„W zeszłym roku w Klasykach graliśmy lepiej. Musimy być silni i ufać kolegom z drużyny; to może dać nam zwycięstwo”, powiedział Cubarsí, który odmówił jakichkolwiek przewidywań, choć stwierdził, że „nastroje są dobre i drużyna naprawdę nie może się doczekać meczu”.










