W zeszłym sezonie Pedri rozegrał 59 meczów z Barçą. Opuścił tylko jedno spotkanie, z Valencią, z powodu problemów z żołądkiem i jelitami. Piłkarz z Wysp Kanaryjskich całkowicie zapomniał o kontuzjach, które dręczyły go w poprzednich sezonach. Ten sezon również rozpoczął znakomicie trzynastoma kolejnymi występami w pierwszym składzie. Hansi Flick już w zeszłym roku wyjaśniał, że Pedri musi grać, aby nie doznać kontuzji. Jednak w Klasyku na Santiago Bernabéu, oprócz tego, że został wyrzucony z boiska w ostatnich minutach, jego mięśnie odmówiły posłuszeństwa, kończąc mecz bardzo zmęczone i kontuzjowane.
Raport medyczny FC Barcelony wyjaśnił, że Pedri doznał naderwania dystalnego mięśnia dwugłowego uda lewej nogi, ale nie podał czasu przerwy w grze. Kanaryjczyk opuścił trzy mecze i nie przegapi wielu kolejnych. Kontuzja goi się bardzo dobrze i wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem ustalonym przez służby medyczne Barçy. Nie zagra w sobotnim meczu z Athletikiem, który będzie oznaczał powrót Barçy na Spotify Camp Nou, ale może już znaleźć się na liście powołanych na mecz z Chelsea w przyszłym tygodniu. Wrażenia są dobre, a mecz jest ważny, aby znaleźć się wśród ośmiu najlepszych drużyn w Lidze Mistrzów, choć prawdą jest, że w żadnym wypadku nie będzie się ryzykować, biorąc pod uwagę historię kontuzji zawodnika. Klub nie chce również powtórki przypadku Raphinhi, którego pospiesznie przygotowano do udziału w Klasyku, a który ostatecznie ponownie doznał kontuzji.
Pedri ma dołączyć do grupy za kilka dni i, jeśli wszystko pójdzie dobrze, otrzyma zgodę lekarzy przed wyjazdem do Londynu, choć prawdą jest, że nie zagrałby w tym meczu w pierwszym składzie i rozpocząłby go na ławce rezerwowych. Jeśli klub zdecyduje się zachować ostrożność, jego powrót nastąpi 29 listopada w meczu z Alavés, aby był w pełni gotowy do rozegrania kolejnego ważnego meczu 2 grudnia z Atlético Madryt, spotkania pomiędzy dwoma pretendentami do tytułu mistrza ligi.
Powrót Pedriego zbiega się w czasie z powrotem innych graczy, którzy mają udziału w sobotnim meczu z Athletikiem. Tak jest w przypadku wspomnianego Raphini, a także bramkarza Joana Garcii. Również Lamine Yamal powinien być gotowy do zmierzenia się z drużyną Ernesto Valverde, podobnie jak Marc Casadó, który w ostatniej chwili wypadł z gry przeciwko Celcie w ostatnim meczu przed przerwą. Kontuzjowani pozostaną tylko ter Stegen i Gavi.







