Raphinha był niewątpliwie jednym z wyróżniających się zawodników meczu z Atlético. Brazylijczyk zagrał w pierwszym składzie po raz drugi z rzędu i dał z siebie wszystko. Nie mógł nawet dokończyć meczu, bo był kompletnie wyczerpany. Kapitan Barcelony przyznaje, że trzy punkty przeciwko Atlético Madryt są kluczowe w walce o pierwsze miejsce.
Odczucia:
Myślę, że najważniejsze to wierzyć w swoją pracę. Jest wiele meczów, w których możemy zacząć od straty bramki. Musimy być przygotowani. Bardzo dobrze nad tym pracujemy. Właśnie takiego ducha potrzebujemy, żeby wygrywać takie mecze.
Remontady:
Możemy stracić gola, ale musimy zachować zimną krew, żeby móc się podnieść w takim meczu. Wiedzieliśmy, jak trudny będzie ten mecz i że możemy znaleźć się w podobnej sytuacji jak w zeszłym roku, kiedy to oni strzelą pierwszą bramkę.
Pressing:
Myślę, że im bardziej będziemy naciskać wysoko na boisku, tym bliżej bramki przeciwnika będziemy. W ten sposób będziemy mieli więcej okazji do strzelenia gola.
Osobiste odczucia:
Chcę wrócić do najlepszej formy fizycznej. Czułem to dzisiaj, z lekkim zmęczeniem. Poprosiłem o zmianę, bo nie dawałem już rady. Zarówno Pedri, jak i ja mamy innych wysokiej klasy zawodników, którzy mogą grać na boisku.
Pewność siebie:
Myślę, że budujemy pewność siebie z meczu na mecz. Wiedzieliśmy, że to kluczowe dla ligi. To trzy ważne punkty, które mogą zadecydować o losach ligi. Jeśli będziemy zdobywać punkty w każdym meczu, wszystko pójdzie o wiele lepiej.








