Andrés Iniesta przechodzi jeden ze swoich najgorszych momentów od czasu trafienia do pierwszej drużyny Futbol Club Barcelona. Don Andrés rozegrał jedynie 45 minut przeciwko Levante, po nieobecności w trzech meczach spowodowanej kontuzją. Absolutnym pryncypium w kwestii Iniesty jest fakt, aby Hiszpan był w jak najlepszej dyspozycji na kluczowe spotkania w tym sezonie. Andres miał wystąpić w spotkaniu przeciwko Valencii, jednak niespodziewanie zasiadł na ławce. Po bolesnej sobotniej porażce całego zespołu, Andres Iniesta nie wystąpił również w kolejnym spotkaniu - z Realem Sociedad.
Jedenastka jaką Tata Martino delegował na pierwsze półfinałowe spotkanie w Copa Del Rey nie tylko nie uwzględniała rozgrywającego rodem z Fuentealbilli, lecz także zawodników do tej pory regularnie grających w rozgrywkach Pucharu Hiszpanii, takich jak: Adriano, Sergi Roberto, a przede wszystkim Puyol. Początkowy pomysł wystawienia Puyola i Iniesty zastąpiła idea wystawienia Fabregasa i Pique w pierwszym składzie. Ostatecznie powtórzyła się wyjściowa jedenastka ze spotkania przeciwko Valencii.
Andrés wystąpi w wyjściowym składzie w decydującym spotkaniu przeciwko Sevilli na Pizjuán. Adriano zastąpi Albe, zaś Bartra wystąpi za Mascherano.