FC Barcelona pilnie pracuje już nad przyszłym sezonem, którego początek w dużej mierze będzie naznaczony zmęczeniem piłkarzy po kończącym się 13 lipca mundialu. Pomimo tego, że nie znamy jeszcze terminarzu rozgrywek, wydaje się, że LFP nie rozpisze 1. kolejki La Liga wcześniej niż na 24 sierpnia. Ponadto, na planowanie sezonu wpływ mają także obecne rozgrywki. Jeśli Barcelona albo Real wygra mistrzostwo, oba te kluby spotkają się w Superpucharze Hiszpanii przed rozpoczęciem rozgrywek; jeśli La Liga wygra Atlético, to ono zagra z Królewskimi w Superpucharze.
Następca Gerardo Martino oczywiście będzie mieć sporo do powiedzenia w kwestii przygotowań, ale zarząd i dyrektorzy klubu rozpatrują kilka opcji. Wykluczone są opcje tournée po Stanach Zjednoczonych czy Azji. Klub będzie wylatywał na mecze z maksymalnym jednym noclegiem, aby promować markę Barcelony w miejscach, w których jest ona niedostatecznie znana. Rosja, której potencjał ekonomiczny jest szeroko znany, jest jednym z celów klubu na cztery lata przed mundialem odbywającym się w tym kraju. Ostatnia napięta sytuacja polityczna w tym kraju nie ma wpływu na decyzje Barcelony, która nie wyklucza rozegrania sparingu latem tego roku w Rosji i podpisania umów sponsorskich z firmami z tego kraju.
Indie, w których Barça jeszcze nie grała, są kolejnym krajem, gdzie organizowane są latem towarzyskie spotkania i który jest rozpatrywany przez zarząd Barcelony. Trzeba liczyć się z tym, że lot w jedną stronę do Indii to mniej więcej 6-7 godzin.
Kolejnym z obszarów rozpatrywanych przez Barçę jest Maghreb, w którym Barcelona grała już w 2012 roku (Maroko). Mundo Deportivo dodaje także, że słynny sparing Barcelony w Katarze, który miał mieć miejsce w lutym tego roku, nie odbędzie się zimą, ale zostanie mu wyznaczona data do końca 2014 roku.