Barça zatrzymana po raz kolejny
FC Barcelona po raz kolejny straciła 3 punkty. Kataloński zespół przegrał 1:2 z Sevillą na Ramón Sánchez Pizjuán, jednak miał sporego pecha, ponieważ jego piłkarze aż trzykrotnie trafiali w obramowanie bramki.
O wszystkim zadecydowało świetnych 10 minut w wykonaniu gospodarzy. W 52. minucie Gameiro wykorzystał błędy Alby i Mathieu i wyłożył piłkę niepilnowanemu Krohn-Dehlemu, który nie dał żadnych szans Bravo. Kilka minut później strzelec gola popisał się świetnym dośrodkowaniem na głowę Iborry, a ten delikatnie trącił piłkę i wpakował ją do siatki.
Barça do pracy wzięłą się dopiero po godzinie gry. W 72. minucie dość wątpliwą jedenastkę na gola zamienił rozgrywający setny mecz w barwach katalońskiego klubu Neymar, jednak więcej goli nie padło. Kapitalne spotkanie rozegrał Sergio Rico, który bez przerwy zatrzymywał ataki piłkarzy Barçy, a w dodatku na drodze stało jeszcze obramowanie bramki.
Podopieczni Luisa Enrique przegrali drugi mecz z rzędu wyjazdowy mecz w Primera Division i po zakończeniu obecnej kolejki mogą tracić już cztery punkty do lidera - Villarrealu.