- Barça nie jest najlepszym zespołem w obronie - powiedział Gareth Bale po meczu z Barceloną (2:1). - Mieliśmy swój plan na to spotkanie. Zdawaliśmy sobie sprawę z naszej szybkości w kontratakach i chcieliśmy to wykorzystać. Barça popełnia błędy w defensywie. Pracowaliśmy nad obroną ich ataków, bo pod tym względem są bardzo mocni. Nasze ciężkie starania na treningach się opłaciły - dodał Walijczyk, który mówił także...
O nieuznanym golu: "Nie wierzę, że arbiter go nie uznał. Sędzia powiedział, że popchnąłem Jordiego Albę, ale ja go nawet nie dotknąłem. Po prostu byłem wyższy. Wybiłem się, przeskoczyłem go i upewniłem się, że nie dotknę Alby, bo wiem jacy są hiszpańscy sędziowie. Arbiter moim zdaniem popełnił błąd".
O lidze: "Uważam, że wciąż mamy szansę na tytuł. Nie będzie to łatwe, stan rzeczy nam nie sprzyja, ale jeśli damy z siebie wszystko, może się udać. W sobotę udało nam się wygrać i zbudować wiarę w siebie. W Lidze Mistrzów mamy zamiar zajść jak najdalej. Wszystko zależy od rośnięcia w siłę. Musieliśmy wygrać na Camp Nou, aby dalej marzyć o tytule i udało nam się".