- Niektórzy mówią, że lepiej grać co trzy dni, inni że odpoczywać, ale i tak najważniejsze są trzy punkty i trzeba to powiedzieć: liga jest w naszych rękach - powiedział Gerard Piqué w rozmowie z hiszpańską agencją prasową EFE. - Jeśli wygramy pozostałe mecze, zostaniemy mistrzami kraju i pokażemy, że byliśmy najbardziej regularni. Chcemy także zdobyć Puchar Króla. To nasze dwa cele na ten sezon i zrobimy wszystko, aby je osiągnąć - dodał stoper Barçy, który mówił także...
O Saúlu Ñíguezie: "Strzelił fantastycznego gola i rozegrał wielki mecz. Kwestię transferu do Barçy i tego, czy by do nas pasował zostawiam trenerowi i sztabowi szkoleniowemu".
O Neymarze: "W grze [Piqué pokazał gierkę na telefonie] wybrałem go i wygrałem. W ten sposób mogę powiedzieć, że jest w dobrej dyspozycji".
O kryzysie zespołu: "Mieliśmy pecha, że wpadliśmy w dołek w kluczowym momencie sezonu, jednak to już za nami. Mamy jeszcze przed sobą decydujące spotkania w lidze i Pucharze i chcemy zdobyć oba trofea".
O mistrzostwie: "Jeśli nie zdobylibyśmy tytułu, w Barcelonie zawsze zostałoby to uznane za katastrofę. Zostały trzy kolejki i to my zależymy tylko od siebie i to my możemy tę ligę przegrać. Barcelona musi walczyć o ważne trofea i liga nią jest".