- W roku finansowym 2015/2016 FC Barcelona zanotowała najwyższe przychody w swojej historii - przyznała wiceprezydent ds. finansowych Barçy, Susana Monje. Kobieta miała sporo powodów do zadowolenia, bo Barça w piątym z rzędu sezonie zanotowała zysk, tym razem wielkości 29 milionów euro i ogólnie jej przychody osiągnęły poziom 678 milionów euro.
FC Barcelona poinformowała, że w ostatnim sezonie zmniejszyła dług klubu aż o 57 milionów euro. - Byłoby o 30 milionów więcej, ale niestety pojawiła się sprawa Can Rigalt, w związku z którą musieliśmy zwrócić miliony jednemu z deweloperów - mówi Monje. Barçy udało się zmniejszyć dług klubu do 271 milionów euro, zredukować do zera dług w bankach i ustalić stosunek długu klubu netto do EBITDA do zaledwie 1,9, co pozwoli obecnemu zarządowi spokojnie utrzymać się na stanowiskach.
- Dzięki tak dobrym wynikom finansowym możemy pozwolić sobie na zachowanie tak dobrej i wyrównanej kadry - powiedziała Monje. - Nasz zespół generuje bardzo dużo pieniędzy i możemy dzięki temu płacić wysokie pensje. Nie martwię się o to, czy będziemy musieli sprzedać któregoś z zawodników z powodów finansowych, bo do tego nie dojdzie - zapowiedziała wiceprezydent klubu, która mówiła także...
O Can Rigalt: "Zdecydowaliśmy się włączyć tę kwestię do sprawozdania za sezon 2015/2016, bo uznaliśmy, że pomimo możliwości przesunięcia konieczności zapłaty do nowego sprawozdania finansowego, to nie ma większego sensu".
O Neymarze: "W koszt transferu nie wlicza się pensji piłkarza. Początkowo mówiło się o 57,3 milionach euro i kolejnych 2 milionach bonusów; 17,3 miliona euro trafiło do Santosu, a 40 milionów do firmy ojca Neymara. Potem prokuratura uznała jednak, że 40 milionów jest pensją i dlatego też uważamy, że transfer Brazylijczyka kosztował klub 19,3 miliona euro".
O Nolito: "W przeszłości mówiliśmy o ekstremalnej ostrożności. W styczniu nie mieliśmy pewności, że po zapłaceniu za Nolito będziemy w dobrej sytuacji finansowej. Dział finansowy rekomendował, powtarzam - rekomendował, aby klub nie kupował Nolito".
O transferach: "Mamy jeszcze 22-24 miliony euro na transfer napastnika".
O koszulce Barçy: "Chcę pogratulować dyrekcji nowego kontraktu z Qatar Airways, to trzecia najwyższa umowa na świecie. Poza tym, dzięki przedłużeniu kontraktu z Nike i umowie z BEKO nasz strój jest najdroższy na całym świecie".