- To był niemal perfekcyjny mecz - tak Luis Enrique skomentował zwycięstwo Barçy nad Realem Betis (6:2) w pierwszej kolejce La Liga. - Moi zawodnicy byli bardzo żądni gry, aktywni. Byliśmy bardzo efektywni. Po utracie gola na 1:1 mieliśmy wątpliwości, ale rozegraliśmy kompletne spotkanie. Gratuluję swoim zawodnikom, podobnie zresztą jak i kibicom. Na Grada d'Animació było 300 osób, ale brzmieli jak 3000. Jak będzie ich 1300, na pewno będą słyszalni na całym obiekcie - dodał szkoleniowiec Barcelony, który mówił także...
O Ardzie: "Może grać i jako pomocnik, i jako skrzydłowy. A do tego strzela gole! Świetne się trzyma, ma wizję gry, pokrywa odpowiednie przestrzenie i strzela. Musi być z siebie zadowolony. Wygląda na dużo szczęśliwszego".
O Sergim Roberto: "Grał tak jak zawsze. Nie tracił piłek, był świetny. Będzie jednym z najlepszych bocznych obrońców na świecie".
O Realu Betis: "Grają lepiej niż w poprzednim roku. Nie jest łatwo przyjechać na Camp Nou, gdy jesteśmy w takiej formie. Oddaliśmy 29 strzałów! Z całym szacunkiem, dla naszych rywali La Liga rozpocznie się od drugiej kolejki".
O Umtitm: "Wyglądał bardzo dobrze. Jest tutaj od niedawna, ale zawsze jest czujny, świetnie się ustawia".
O Leo Messim: "Nie zaskakuje mnie. Zawsze jest taki. Jeśli on i Luis Suárez są na boisku, a w dodatku uda im się zgrać z kolegami, życzę im tylko, aby cieszyli się grą".
O czwartym napastniku: "Klub musi rozważyć sprowadzenie każdego zawodnika, który mógłby poprawić jakość zespołu".
O Claudio Bravo: "Robert Fernández przekazał opinię klubu. Ja wypowiem się na ten temat, gdy wszystko będzie już uregulowane".