Historia lubi się powtarzać. Fernando Tores znowu ma zamiar zdobyć bramkę w starciu z Barçą. Snajper Atlético Madryt dwukrotnie trafił do siatki w starciu ze Sportingiem Gijón, co było jego pierwszymi trafieniami w tym seoznie.
- To dobry moment na mecz z Barceloną. Barça gra w piłkę tak jak nas do tego przyzwyczaiła i bez wątpienia jest najsilniejszym rywalem, z jakim się w ostatnich latach mierzyliśmy - przyznaje Torres, który jednak lubi grać z Blaugraną. W spotkaniach z Dumą Katalonii popularny El Niño zdobył 11 bramek w 17 spotkaniach, w tym sześć na Camp Nou, a ostatnią w kwietniowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Hiszpan dziesięć goli strzelił Barcelonie w barwach Atlético Madryt, a jedno trafienie zaliczył w barwach Chelsea w półfinale Ligi Mistrzów. Czy w środę Torres również pokona bramkarza Barçy?