Lato 2017 będzie pracowite dla pracowników klubu z Camp Nou. Wciąż nie wiadomo jakim wynikiem zakończy się obecny sezon, ponieważ forma zespołu jest aktualnie - lekko mówiąc - daleka od ideału. Ponadto niepewna jest przyszłość Luisa Enrique oraz Andre Gomesa. Musi w końcu zostać rozwiązany także problem z prawym obrońcą. Lekarstwem na ostatni z tych aspektów ma być Hector Bellerin.
Eksperyment z Sergi Roberto zażegnał problem tylko na krótką chwilę. Według doniesień niektórych mediów, sam zawodnik ma już dość gry na tej pozycji. Jednym z kandydatów do wzmocnienia jej w szeregach Blaugrany był Joao Cancelo. Notowania 22-latka spadły jednak w obecnym sezonie i jest mało prawdopodobne by temat jego transferu miał powrócić latem. Teraz faworytem wydaje się być Hector Bellerin. Hiszpan spełnia wszelkie kryteria, które brane są pod uwagę przy zatrudnianiu zawodników na Camp Nou. Daje dużo jakości w ofensywie, a także nie ma problemów z techniką oraz grą w obronie. Ponadto, Bellerin to bardzo młody zawodnik (21 lat). Mimo tego, zdołał już rozegrać wiele meczów w Premier League, gdzie zdobył należyte doświadczenie, co jest jego dodatkowym atutem.
Urodzony w Calellii zawodnik jest wychowankiem FC Barcelony. Przeszedł przez wszystkie szczeble La Masii - od Escoli aż do Cadete - więc doskonale zna DNA Barçy. Kierownictwo Blaugrany cały czas monitoruje sytuację piłkarza Arsenalu. Wszyscy jednak dokładnie wiedzą, że aby sprowadzić Hiszpana ponownie na Camp Nou, potrzebne będzie wydanie sporej sumy pieniędzy. Problemem Dumy Katalonii może być fakt, że Bellerin przedłużył ostatnio kontrakt o kolejne pięć lat.
Aczkolwiek, otoczenie zawodnika podaje, że sam Hiszpan chętnie powróciłby do stolicy Katalonii. Wymagałby jednak dwóch rzeczy - miesjca w podstawowym składzie oraz wyższego wynagrodzenia, niż te jakie obecnie oferuje mu klub z Londynu.
Kolejną dobrą wiadomością jest prawdopodobne odejście Arsene'a Wengera po obecnym sezonie. Jeżeli Francuz, którego Bellerin uważa za swojego mentora, odszedłby z The Emirates, to wydaje się, że powrót Hiszpana do Barcelony byłby bardzo możliwy.