Przyszłość Jéremiego Mathieu zdecydowanie nie jest związana z Barceloną, ale ostatnie informacje dotyczące Francuza są dość dziwne. Jak czytamy w „Mundo Deportivo”, piłkarzem interesuje się wiele klubów, ale z żadnym nie udało mu się dojść do porozumienia.
We Francji przed tygodniem mówiono o zbliżającej się ugodzie z Olympique Marsylia, do której miałoby dojść dzięki starej znajomości z Andonim Zubizarretą, jednak klub temu zaprzecza. Później 33-latka łączono ze Sportingiem CP, a także Fenerbahçe. W tym pierwszym przypadku mówiono nawet o testach medycznych, jednak ich efektów jak na razie brak.
Sytuację jeszcze bardziej komplikuje fakt, że w Barcelonie nikt nie wie o żadnej ofercie, a w otoczeniu piłkarza mówi się wyłącznie o silnym zainteresowaniu. „Jérémy jest spokojny” – takie słowa usłyszał dziennikarz „Mundo Deportivo” w otoczeniu zawodnika.