Im bliżej do zamknięcia okienka transferowego, tym szybciej trwają negocjacje. Barcelona wciąż nie zakontraktowała Philippe Coutinho. Działacze są świadomi, że Liverpool może nie zgodzić się na transfer brazylijskiego pomocnika i w zamian chcą ściągnąć na Camp Nou Thomasa Lemara.
Skrzydłowy AS Monaco, podobnie jak Paulo Dybala, jest alternatywą dla Coutinho. Francuz jest postrzegany jako najbardziej „wykonalną” opcję, zarówno z ekonomicznego punktu widzenia, jak i ze złożoności negocjacji z klubem.
Koszt transferu miałby wynieść 80 milionów euro, tyle ile oferuje za Francuza Liverpool. Barça rozpoczęła już ponoć negocjacje i chciałaby zablokować transfer skrzydłowego do The Reds. Według napływających informacji, Duma Katalonii dostała zgodę od AS Monaco na rozpoczęcie negocjacji z zawodnikiem.
Thomas Lemar spędził w Monaco dwa sezony. W 2015 roku opuścił Caen za 4 miliony euro, a teraz wyceniany jest (według transfermarkt) na 24 miliony euro. Obecna sytuacja na rynku i zainteresowanie europejskich klubów spowodowały, że cena wzrosła prawie 4-krotnie. 21-latek rozegrał 5 spotkań na początku tego sezonu i zaliczył 2 asysty. W zeszłym, statystyki wyglądały imponująco. Rozegrał 55 meczy, strzelił 14 bramek i asystował 17 razy.
Transfer Lemara do Barcelony stał się możliwy, gdyż Monaco sprowadziło Stevana Jovetića oraz Keita Baldé. Jednak gdy został sprowadzony Dembele, transfer Lemara jest konieczny?