Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, Andres Iniesta pojawi się na liście powołanych na czwartkowy mecz z Espanyolem (21:30). Ernesto Valverde nie ma zamiaru ryzkowac zdrowiem kapitana Barcelony, który cierpiał z powodu przeciążenia mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze.
Hiszpan nie wystąpił w trzech ostatnich spotkaniach Blaugrany, z Realem Sociedad (4:2), Espanyolem (0:1) i Realem Betis (5:0). W ubiegłym tygodniu Iniesta potwierdził, że ma pozytywne odczucia i że niedługo powinien powrócić na boisko. Jak informuje AS, 33-latek może dostać minuty w starciu z Espanyolem. Valverde uważa piłkarza z Fuentealbilli zawodnika absolutnie kluczowego. Trener wierzy, że Espanyol zagra defensywnie i że kreatywność wnoszona przez Iniestę będzie kluczowa.
Kwestia Iniesty nie jest jedyną, która budzi wątpliwości. Philippe Coutinho po treningu ma porozmawiać z lekarzami i Valverde, aby ocenić, czy będzie w stanie zagrać. Na razie odczucia Brazylijczyka są bardzo pozytywne.