Po niedzielnych derbach Barcelony (1:1) Samuel Umtiti opuścił murawę Cornellà-El Prat wyraźnie wzburzony. Jak podaje „Mundo Deportivo”, było to spowodowane faktem, że Sergio Garcia – wychowanek Barçy i obecny piłkarz RCD Espanyolu – tuż po zakończeniu spotkania nazwał go „czarnuchem”. Francuz błyskawicznie ruszył do 35-latka, ale został odciągnięty przez Gerarda Piqué.
Napięta atmosfera miała miejsce także w tunelu prowadzącym do szatni. Arbiter Jesús Gil Manzano w raporcie odnotował, że „piłkarze i przedstawiciele obu drużyn prowadzili ożywioną dyskusję, ale nie było w tym żadnej agresji”. Rozgłośnia radiowa Onda Cero informowała, że „Umtiti był rozjuszony niczym byk”.
Jak czytamy w „MD”, FC Barcelona nie ma jednak zamiaru składać oficjalnej skargi przeciwko zachowaniu Sergio Garcii. Co ciekawe, zrobić to może Espanyol. Jak informuje Catalunya Ràdio, szefowie Papużek poczuli się obrażeni wypowiedziami Gerarda Piqué.