Jechać na tournée czy nie? – to pytanie pada coraz częściej w biurach FC Barcelona. Jak informuje „Mundo Deportivo”, w klubie trwa duża debata, czy latem warto wyjeżdżać, np. do Stanów Zjednoczonych, czy jednak pozostać w Hiszpanii. Z jednej strony, Barça mogła na tournée zarobić spore pieniądze, z drugiej pojawia się kwestia zmęczenia. 2018 jest rokiem, w którym odbędą się mistrzostwa świata, a do tego piłkarze Ernesto Valverde sezon rozpoczną wcześniej, bo niemal na pewno będą musieli zagrać w Superpucharze Hiszpanii z Sevillą.
Marka Barcelony budzi oczywiście ogromne zainteresowanie, ale wyjazd z reprezentantami krajów i bez nich to dwie zupełnie różne rzeczy. Pod względem sportowym, koniecznych jest kilka dni przerwy między powrotem z tournée a rozpoczęciem rozgrywek. Superpuchar Europy jest zaplanowany na 15 sierpnia, a start LaLiga na 19 sierpnia. Nie znamy jeszcze dat Superpucharu Hiszpanii, ale można stawiać, że pierwszy mecz zostanie rozegrany w pierwszej połowie sierpnia. W związku z tym, Barça musiałaby rozpocząć tournée najpóźniej pod koniec lipca, gdy wielu podstawowych zawodników będzie na przedłużonych urlopach po mundialu w Rosji.
Możliwym jest, że wówczas Valverde będzie miał do dyspozycji tylko Denisa Suáreza, Paco Alcácera, Jaspera Cillessena i Aleixa Vidala, którzy raczej nie mają szans na wyjazd na mundial. I to tylko przy założeniu, że ww. czwórka latem nie zmieni klubów. W klubie jest trochę ludzi, którzy uważają, że zarobki z wyjazdu z Cillessenem i zawodnikami Barçy B nie zrekompensują wysiłku, jaki trzeba byłoby włożyć w zorganizowanie tournée. I dlatego też – jak informuje „MD” – nie wyklucza się mini-tournée po Europie, jak latem 2016 roku, gdy piłkarze Barcelony rozgrywali mecze w różnych krajach Starego Kontynentu, ale nigdzie nie wyjeżdżali na dłużej.
Gdyby jednak miało dojść do zagranicznego tournée, to na pewno nie będzie ono do Japonii. Tam piłkarze Barcelony udadzą się latem 2019 roku. Preferowanym kierunkiem są Stany Zjednoczone, gdzie Barça – podobnie jak w 2011, 2015 i 2017 roku – wzięłaby udział w International Champions Cup. Klub ma bardzo dobre relacje z organizatorami turnieju, Relevent Sports, i pragnie je dalej rozwijać.